Wpis z mikrobloga

@prerogatywa: tak dokładnie o tym pisałem wyżej. Niestety ale sporo młodych ludzi ma właśnie taki wybór.
Niektórzy jeszcze biorą kredyt żeby to 50% chociaż szło na ich mieszkanie skoro i tak muszą płacić.
@FantaZy: ja się dopiero od sierpnia zdecydowałem na kawalerkę, bo dopiero teraz jestem w stanie to tak zorganizować, żeby na mieszkanie nie szło więcej niż te 30% pensji. Chociaż doliczając środki czystości i jakiś internnet, to pewnie i tak przekroczę to 30%
@FantaZy: Hmm dużo zależy od miasta, ja w Londynie korpo gdzie do niedawna pracowałem, na wynajem pokoju niedaleko centrum wydawałem 25% zarobku, gdybym sam mieszkał w sensownym miejscu (nie na totalnych przedmieściach) ale totalnej klitce (20m2) to przeznaczałbym około 40-50%. Niebawem zaczynam pracę w Warszawie i na 50m2 mieszkanie w nowym budownictwie i niedaleko centrum będę przeznaczał około 30-35%.
@Jozuhve_z_PL: z reguły ten % w dużych miastach jest trochę większy. W Londku często można też dostać dość fajne pokoje z łazienkami i nawet jak niby dzielisz mieszkanie to masz w zasadzie experience mieszkania w kawalerce.
W sumie ciekawe pytanie ale trzeba pamiętać że też zależy czy wynajmujemy jedynke czy kwalerke czy coś większego. Teraz wynajmujemy z dziewczyna mieszkanie 2-pokojowe to około 20% już licząc z czynszem, prądem i Internetem, ale gdybym wynajmował sam to około 40% (ciut mniej bo czynsz by spadł o 50zł).
A w ogóle to zaskoczyły mnie wyniki bo bardzo dużo osób zaznaczyło 20% ( ͡° ͜ʖ ͡°) chociaż fakt