Aktywne Wpisy
3x32 +44
Linnior88 +8
Jak sobie radzicie z bardzo niskim poczuciem własnej wartosci ? Ostatnio zaczęłam się łapac na tym że się czuje gorsza od dosłownie wszystkich mimo, że nie pije nie palę , mam jakies tam hobby jak gotowanie, czytanie książek, spoko pracę
A mimo tego ciągle się czuje jak jakiś śmieć
Ból istnienia rozrywa mi dupę , czasem mam wrażenie że nie mam prawa chodzic po jednej ulicy z innymi ludźmi
A mimo tego ciągle się czuje jak jakiś śmieć
Ból istnienia rozrywa mi dupę , czasem mam wrażenie że nie mam prawa chodzic po jednej ulicy z innymi ludźmi
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mirki, potrzebuje pomocy. Mieszkam na "większej" wsi gdzie ostatnio rąbią chaty dość brutalnie bijąc mieszkańców, związując, przypalając i niszcząc wszystko dookoła.
Jaka jest skuteczna forma obrony. Mam alarm (załączany strefowo również na noc) i firmę ochroniarską która przyjedzie po 10-15 minutach. Co do tego czasu mogę zrobić? Broni nie kupię chyba że na czarno... gaz w domu to dość średni pomysł. Chyba że żelowy?
Grupa jest podobno 4-osobowa. 3 wchodzą do domu, jedna zostaje na czatach. #policja za przeproszeniem #!$%@? robi.
Macie jakiś pomysł na ewentualną samoobronę aby "przetrzymać"/odstraszyć napastników?
Na chwilę obecną śpię z nożem na szafce i siekierą pod łózkiem.
#bron #pomocy #pytanie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f0c6413e270c575295b92e7
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Wesprzyj projekt
[==============..........................] 36% (85zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
Komentarz usunięty przez autora
A w drugą rękę jakąś pałkę lub nóż
Skoro policja nic z tym nie robi, jest wielu poszkodowanych, gdzie byli oni związywani i jak piszesz przypalanie to sądzę że jakaś gazeta albo telewizja mogłaby się tematem zainteresować. Zwłaszcza mogąc wytknąć coś policji.
Opcją, kosztowną, byłby monitoring. Wtedy zostają jakieś nagrania z okolicy i ślady. Nikt nie jest nieomylny i
Namów do tego samego sąsiadów i ostrzegajcie się nawzajem.
Kup psy. Ostrzegą i postraszą.
Bez pozwolenia kupisz tylko czarnoprochowca.
Przygotuj się od strony prawnej w zakresie obrony koniecznej aby w razie akcji nie skończyć w pierdlu.
Można sobie o tym poczytać w necie albo pójść na profesjonalne szkolenie (chyba Gun TV takie robił).