Wpis z mikrobloga

Julia wracała właśnie wraz z grupą swoich przyjaciółek: Wiktorią, Andżelą i Klaudią, z protestu Black Lives Metter. Dziewczyny były dumne, że w otwarty sposób nie godzą się na niewolnictwo czarnoskórych w Poznaniu. Troche żałowały, że nie zostały dłużej na proteście ale jutrzejszy sprawdzian z chemii wymagał dużo nauki.

"- Dobra, ja wróce sama, muszę jeszcze sie wysikać" - powiedziała Jula swoim koleżankom i odłączyła się od grupki.
Weszła do pobliskiej knajpy tylko po to by skorzystać z toalety. Może i troche głupio ale to właśnie jest wolność. Kto miałby jej niby zabronić?
"- Durne wymysły społeczne, przecież nie ma czegoś takiego jak płeć!" -
pomyślała stojąc przed dwoma drzwiami toalet: jedną dla kobiet a drugą dla mężczyzn. Na przekór mężczyznom wybrała ich toalete.
"-Jestem przecież silna, wyzwolona i niezależna."
- zawsze powtarzały jej to koleżanki z Antify.

Wychodząc z tejże knajpy wpadła na bardzo przystojnego młodego mężczyzne. Amor wystrzelił bardzo celnie swoją strzałe. Motyle w brzuchu zatrzepotały radośnie skrzydełkami.
"-Cześć, jestem Piotrek." -przedstawił się młodzieniec.
"-No już bardziej polackiego imienia nie da się wybrać"- pomyślała Julia.
"-Może pójdziemy do mnie?" zaproponował chłopak
Trudno było mu się oprzeć.

Postaram się wam krótko opisać jak wyglądał Piotr: 192cm wzrostu, 107kg wagi, 8% body fatt. Włosy mimo że krótko ścięte, gęste jak Puszcza Białowieska. Szczęka tak kwadratowa, że mogłaby służyć za wzornik w fabryce ekierek DOMINIK.
Jego Hunter Eyes byłyby świetnym logo Koła Łowoeckiego Cietrzew w Radecznicy.

Jakież było rozczarowanie Julii gdy wchodząc do mieszkania Piotra na strzeżonym osiedlu deweloperskim przy ulicy Józefa Piłsudskiego zauważyła wielką biało-czerwoną flagę, która dumnie wisiała na ścianie obok obrazów Matki Boskiej, Jana Pawła Drugiego i Lecha Wałęsy. W tym momencie wiedziała, że nie ma już odwrotu. Mimo młodego wieku - 17 lat - miała spore doświadczenie w sferze seksualności. Ale żaden z jej 14 partnerów i 8 partnerek nie mógł się równać z dzisiejszym chłopcem, dlatego postanowiła nie zwracać uwagi na te małe wady.

"-Chcę Cię!" Powiedziała rozpalona Julia, ściągając z Piotra patriotyczny tshirt ŻOŁNIERZE WYKLĘCI - BOHATEROWIE ŻYJĄ WIECZNIE, ciasno opinający jego muskularne ciało.
"-Chcącemu nie dzieje się krzywda." Odpowiedział chłopak odgarniając jej fioletowe włosy z twarzy.

W tym momencie nawet troche żałowała i wstydziła się że nie ogoliła nóg, pach ani TYCH miejscac ale stwierdziła, że trzeba pokazać wszystkim patrialchalnym mężczyznom, że nie musi się nikomu podobać.

-NA BOSSKA! Rozkazał Piotr swoim basowym głosem, wskazując jej kolorowe skarpetki z napisem PRIDE, które jako jedyny element garderoby został na jej zgrabnym ciele.

Cały spektakl zakończył się w niecodzienny sposób. Po prawie godzinnym "nabożeństwie" w pozycji misjonarskiej Julia leżała krzyżem podczas gdy POTĘŻNY NARODOWIEC skropił i poświęcił jej niewinne, młode ciało potężnym, jak go pieszczotliwie nazwał, "kropidłem".

-Jak opowiem koleżankom z Antify jak spacyfikowałam tego naziola to może dostane podwyżke od Pana Sorosa. - pomyślała Julia w pośpiechu wychodząc z mieszkania naszego bohatera.

#pasta #bekazpisu #neuropa #4konserwy #bekazlewactwa #blackpill #tinder #przegryw #harlekinydlaprzegrywow #heheszki
MechanicznaTW - Julia wracała właśnie wraz z grupą swoich przyjaciółek: Wiktorią, And...

źródło: comment_1594656019ZfFCJ8J1X3Y2YzfrbmGBS5.jpg

Pobierz
  • 30