Wpis z mikrobloga

@emes83: Kupując cokolwiek od razu sobie ustal cenę przy której wychodzisz. Ile to ja razy zwlekałem ze sprzedażą a na drugi dzień żegnałem się z zyskiem :D
  • Odpowiedz
@emes83: ja mam wrecz odwrotnie. Ja porownuje wszystko do, lokaty na ktorej w rok mialbym 1.5% wiec jak na akcjach mam 30% to jest dla mnie mega zarobek i uciekam ( ͡° ͜ʖ ͡°) takim sposobem grajac od marca nie sprzedalem nic ze stratą
  • Odpowiedz
@emes83: straciłem dziś %% z potencjalnego zysku bo ustawiłem sprzedaż o 70 gr wyżej niż maksymalny dzisiejszy kurs, a dodatkowo sprzedałem jak zaczął się owczy pęd wyprzedaży. Mowa o medcamp. Dobrze, że miałem chociaż i tak 120%, ale mogło być już 170%. I to jest właśnie chciwość bo chciałem wyciągnąć 200%. A szkoda bo miałem spory pakiet i różnica była by też duża. Niestety sentyment inwestorów się pogorszył przez rozlanie się
  • Odpowiedz
@emes83: mi sie ze 3 razy zdarzylo ale tylko jezeli znowu zaliczaly duzy spadek. Zazwyczaj tez nie ustalam sobie, ze jak dobije do jakiejs kwoty to sprzedaję tylko w momencie gdy widze w portfelu ze juz mam sporo to sprzedaje od razu po aktualnej cenie wiec mam pewnosc ze nie zarobie mniej niz mam aktualnie ugrane. Lepiej poswiecic 2-3% niz zostać z nie sprzedanymi papierami instracic wszystko co sie ugralo :)
  • Odpowiedz