Wpis z mikrobloga

@LetMeStay: Jeżeli myślisz ze jedynym problemem osob w krajach trzeciego i czwartego świata jest bieda to grubo się mylisz. Każdy człowiek zmaga się ze swoimi demonami, każdy cierpi, większość przynajmniej raz w życiu zmaga się z depresja. To ze ktoś jest biedny nie oznacza ze w ten sposób wyczerpał limit pecha w życiu, wręcz przeciwnie. Lepiej być przegrywem z depresja w Polsce, niż przegrywem z depresja w Libanie.