Wpis z mikrobloga

#!$%@? MAĆ HISTORIA Z OSTATNIEJ CHWILI XDDDD

Wynająłem na początku sierpnia mieszkanie w mieście wojewódzkim. Liczyłem że sierpień to i trochę taniej będzie, bo w tym okresie umowy raczej się kończą niż zaczynają. Znalazłem spoko ofertę, fajna lokalizacja (blisko centrum), schludne mieszkanko i cena około 25% niższa niż średnia. Umówiłem się, obejrzałem, od razu umówka i gituwa. Dzisiaj miałem wolne popołudnie, walnąłem wszystko w kąt (ciuchy, torbę), koszulka i spodnie out i hehe netflix & chill. I nagle słyszę klucz w drzwiach. Trochę się zdziwiłem, bo kto to niby miałby być? A to właścicielka sobie wchodzi. Wstałem, trochę się zdziwiłem i mówię "dzień dobry". Myślałem że chodzi o jakąś awaryjną sytuacje, ale ta ani nie dała znać, ani nie dzwonila nic XD ani slowem sie nie odezwala, pochodzila po mieszkaniu, zajrzała do pokojów i łazienki chciała wyjść, ale zatrzymałem ją pytaniami o co #!$%@? chodzi. A ona że nie życzy sobie żeby w jej mieszkaniu był taki bałagan i mam to posprzątać XDDDDDDDD po tym od razu wyszła a ja zdębiałem.
5 minut później odezwała się jeszcze na messengerze:
Co mam robić? Umowa na rok xD zapowiada się kozackie życie
#bekazpodludzi #studbaza (bo dużo studentów wynajmuje) ##!$%@? ##!$%@?
Goronco - #!$%@? MAĆ HISTORIA Z OSTATNIEJ CHWILI XDDDD

Wynająłem na początku sierp...

źródło: comment_159794595057eqgABwYlFoZZvY25ikk1.jpg

Pobierz
  • 382
  • Odpowiedz
@Goronco: O #!$%@?, ja bym spieprzał, a wcześniej postawił gdzieś kamerkę, która na chmurę wysyła co się dzieje w pokoju.

Ja na swoim pierwszym mieszkaniu studenckim nigdy właściciela nie widziałem na oczy, a na drugim widziałem tak z raz w tygodniu, bo ten co prawda wpadał, ale nie bez zapowiedzi i wpadał zrobić jakieś prace albo po prostu pogadać - klucza własnego nie mia, tzn miał, ale nie jeździł z nim
  • Odpowiedz
@Goronco: Zmień zamki jak masz normalną podpisaną umowę. Jak przyjdzie to odbije się od drzwi i zacznie #!$%@?ć, ale prawo będzie po Twojej stronie. Wtedy da Ci wypowiedzenie i po okresie wypowiedzenia będziesz się musiał wyprowadzić.
Miałem identyczną akcję, tylko u mnie zaczęło się od jakiegoś #!$%@? maila, który mi mega podpadł. Tego samego dnia co go dostałem, moja dziewczyna czekała w domu a ja pojechałem kupić zamek na zmianę. Zmieniliśmy.
  • Odpowiedz