Wpis z mikrobloga

@naczarak: jak mnie to nieziemsko #!$%@?ło jak podczas pobytu w szpitalu na oddziale noworodkowym po porodzie, codziennie nawiedzał nas ksiądz i odprawiał jakieś modły (°° Przecież to powinno być zakazane, a jak ktoś chce księdza, to niech sobie złoży specjalnie zamówienie. Nie wiem skąd się wzięło to, że księża się panoszą po szpitalach, zwłaszcza kobiecych oddziałach.
@naczarak: czyli ksiądz mówi prawdę, a psycholog szpitalny wciska mu w sumie bajkę xD Na szpital też nakrzyczy jak dają pacjentowi zgodę do podpisania, w której jest napisane, że jednym z powikłań jest śmierć?