Wpis z mikrobloga

Dzisiaj mija 4 lata odkąd #emigracja do #norwegia.
Pamietam jakby to było wczoraj: lotnisko, jeden bagaż, komputer, bilet w ręku i marzenia. Samotna emigracja nie jest łatwa. Szukanie pracy, nieprzespane noce i wewnętrzne rozterki czy w ogóle warto. Inny kraj, inny język, inni ludzie. Rodzina i dawni przyjaciele w Polsce. I ciagle zadawanie sobie tego samego pytania „czy warto?” „Czy dam radę?”
Dzisiaj wiem, ze warto. Spełniłam swoje marzenia o dobrze płatnej pracy w zawodzie, o przyjaciołach i życiu jakim zawsze chciałam żyć. O wolności i podejmowaniu decyzji samej za siebie. Niedługo kupuję mieszkanie w centrum Oslo, mam najlepszego psa na świecie (#runkapunka) i możliwości jakich nie wiem czy miałabym w Polsce.
Człowiek powinien dążyć do spełnienia swoich marzeń, mimo przeciwności losu.

Miłego dnia! (ʘʘ)
sjasmin - Dzisiaj mija 4 lata odkąd #emigracja do #norwegia. 
Pamietam jakby to było ...

źródło: comment_1599539868Fhxej2cDG1J8EoGSn7zjn8.jpg

Pobierz
  • 359
  • Odpowiedz
@sjasmin skąd u emigrantów takie parcie na życie zawodowe? To efekt wyjazdu i chęci nie odstawania od społeczeństwa, czy wyjazd wydarzył się, bo nie byłaś zadowolona poziomem swojego życia? Ile razy jeszcze będziesz wrzucać te same posty na Mirko po polsku, tak jakbyśmy mieli brać z Ciebie przykład albo wspierać w tym co robisz?
  • Odpowiedz
Ja po 4latach poslugiwalem sie juz plynnie norweskim, zaczalem tu szkole i mialem swoje pierwsze mieszkanie w bogatej dzielnicy :). #!$%@?.aja mnie Polacy co sa tu po 15lat i nie maja nawet mieszkania i ani slowa po norwesku
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 457
@sjasmin:
– Chcę jechać do Norwegii na wakacje. Kieras mówi, że jest zaje… Już na promie drinki, żarcie za darmo i non stop bzykanie, do rana! A na miejscu to samo. Wszystko za friko i non stop bzykanie!
– A co, Kieras był tam?
– Nie on, jego siostra była.
  • Odpowiedz