Wpis z mikrobloga

@pwone: najwięcej znajomych po zawodówce to teraz śpi na euro... paletach xD Większość ludzi ktorzy olali szkoły nie zostali w Polsce i żyją w Niemczwch czy Holandii, lub po 10 latach dorobku za granicą wrócili i żyją robiąc na 1.5 etatu zeby jako tako funkcjonować (dom jest, dzieciaki są, na wakacje jeżdżą, czasem jakiś Johny Walker na weekendzie xD). Natomiast ci co zostali to w większości już "wychuśtani", albo zarabiają po
@InformacjaNieprawdziwaCCCLVIII uczelnie z założenia nie uczą zawodu, od tego są szkoły zawodowe i policealne. Uczelnie mają w statucie rozwój nauki polskiej i kształcenie kadry naukowej.

Nie ma nic wspomniane o przygotowywaniu do wykonywania zawodu.

Aż wstawilbym nosacza " my nie czytali tylko podpisaliśmy a teraz oszukujo"
bliskokebab - @InformacjaNieprawdziwaCCCLVIII uczelnie z założenia_ nie uczą zawodu, ...

źródło: comment_1600277660XcXrbZz7EDeoKAuK5pPG4T.jpg

Pobierz
@pwone: to prawda, moja psycholog opowiadała, że po co jej te studia były, jak kolega który od przedszkola mówił, że chce zostać stolarzem, w podstawówce, gimnazjum, a potem sie ich drogi rozeszły, bo poszedł do zawodowki. Dzisiaj jego firma jest znana na caly swiat a on na majorce ma wieczne wakacje, bo firma sama na niego pracuje.
@pwone: do tego, żeby być właścicielem firmy np. budowlanej/montującej coś itd. nie trzeba mieć zawodówki! Można być po dowolnych studiach! Ci debile tego nie sprawdzają. Ba, można być po podstawówce! Mój ziomek po studiach ma na boku małą firmę budowlaną! A jest po studiach!( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja tam zawsze mawiam, że ja po studiach, zawsze mogę iść na budowę(miałem epizod w trakcie studiów), zrobić sobie szkolenie