Wpis z mikrobloga

@crazykokos: Jeżeli jest opłacone na np. 4 urządzenia i z tylu korzystacie to nie ;). Jeżeli płacicie za 4 a korzystacie na większej ilości urządzeń to tak, jest to kradzież, podobnie jak z kontami współdzielonymi na steam.
@ThreeTree: Swojego czasu korzystałem z Netflixa, aż nie puściły mi nerwy, kiedy nie mogłem obejrzeć danego filmu. Teraz oglądam Online te same i inne produkcje, które netflix nie posiada.¯\_(ツ)_/¯
@ThreeTree: Jeśli już masz się kogokolwiek czepiać, to czep się tych, co udostępniają te filmy na swoich stronkach ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Nie ma czegoś takiego jak kara za oglądanie filmu na czyjeś stronie. Nadal bym płacił, gdyby netflix nie byłby taką kupą z ograniczonymi zasobami filmowymi. Dużo osób przychodzi pod tag #film i pyta się gdzie obejrzeć dany film, którego nie ma na netflix.

Nazwiesz kogoś
Nazwiesz kogoś złodziejem i co dalej? To tylko słowa, gdzie co drugi coś "kradnie".


@Mr_3nKi_: zawsze można się tłumaczyć że "każdy tak robi" ¯\_(ツ)_/¯
W przykładzie ze screenshota, kolega dokładnie wiedział gdzie można obejrzeć serial z legalnego źródła. Wybrał piractwo, a mimo wszystko miał wymagania co producenci mają zamieszczać w swoim serialu.
@ThreeTree: Nie każdemu dogodzisz ¯\_(ツ)_/¯

Co prawda mam nadal dostęp do Netfliksa, ale i tak korzystam ze stron online, gdyż mają wiele więcej do zaoferowania.

Jeśli chodzi o seriale, to jak najbardziej polecam netflix, ale filmy kuleją pod tym względem. Ostatnio chciałem obejrzeć "władca życzeń" oraz "air force one" z charisonem fordem i dupa. Nie jestem wielkim fanem dzisiejszych filmów, dlatego wracam do starych, których jeszcze nie obejrzałem i nie ma