Wpis z mikrobloga

O ile owocowe sosy nie są moją najmocniejszą stroną, (pierwszy raz je robiłem i degustowałem) o tyle kiszonki i sosy a'la tabasco, to istne niebo w gębie i piekło w dupie.
Od lewej:
- mix jalapeno-habanero na sos a'la tabasco (słoik był wypełniony, papryczki pięknie sok puściły)
- fermentowane jalapeno czerwone z dodatkiem habanero
- mix chili (ok 100k shu) na lekki sos a 'la tabasco
- fermentowane jalapeno zielone ponownie z habanero

W poczekalni na pewno będzie kiszone habanero plus samo habanero na sos tabasco. Ultra masakrator czyli kiszone habanero i c.reaper.
No i marynaty. Ale ile tego wyjdzie finalnie to nie wiem, prawdopodobnie dokupię z 10kg papryki :D
#ostrezarcie #gotujzwykopem #chilihead #fermentujzwykopem
picasssss1 - O ile owocowe sosy nie są moją najmocniejszą stroną, (pierwszy raz je ro...

źródło: comment_1600540053rSSG22OdxJRsDr9LOmnzt3.jpg

Pobierz
  • 47
@picasssss1 Jest sens kisić jeśli mam mix papryczek od Gobiego i niedużą ilość własnych? Problemem jest to ze nie mam czegoś typu jalapeno które by zrobiło po prostu ilość w słoiku, raczej objętościowo to będzie max 1litr pociętych
@picasssss1: @magnes125: Hej. Uważajcie z tymi malutkimi słoiczkami, bo z nimi jest pewien problem to znaczy za cholerę nie idzie ich skutecznie zawekować. Ani gotując, ani po pasteryzacji w piekarniku. 9/10 puszcza powietrze po kilku (bardziej 3-4 niż 8-9) i się psuje materiał w środku :( Jeżeli chcecie małe pojemności to lepiej jest pójść w takie płaskie, niskie, ale z większą zakrętką.