Aktywne Wpisy
USER_303 +1
Wszystkie znaki na niebie wskazują że mój brat jest ćpunem i niszczy sobie życie ... Ja nawet nie wiem co robić, nie da się z nim porozmawiać nawet ... Rozwiązaniem które coś by zmieniło to zgłosić na policję, ale nie chcę mu tego robić, może jeszcze da się coś od niego dowiedzieć, pomóc mu. Jakieś propozycje jak z nim porozmawiać ?
#pytanie #narkotykizawszespoko
#pytanie #narkotykizawszespoko
G06DbT +20
Dziś znowu wy będziecie siedzieć w klimatyzowanych biurach i mieszkaniach, na swoich wygodnych fotelach czy sofach, pijący dobrą kawę, pachnący i w czystych ubraniach.
A ja? Ja się obudziłem o 3:27 (budzik na 4 był nastawiony), raz zwlekę się z barłogu żeby sobie zrobić śniadanie i żarcie do kołchozu. Po godzinie 5 pojadę, i znowu będę musiał się przebrać w ciuchy robocze, trzeba będzie odbić kartę i kołchozowanie będzie wykonywane.
Szkoda ze
A ja? Ja się obudziłem o 3:27 (budzik na 4 był nastawiony), raz zwlekę się z barłogu żeby sobie zrobić śniadanie i żarcie do kołchozu. Po godzinie 5 pojadę, i znowu będę musiał się przebrać w ciuchy robocze, trzeba będzie odbić kartę i kołchozowanie będzie wykonywane.
Szkoda ze
Od czasu wojny w Górskim Karabachu minęło już prawie trzydzieści lat i nawet ruiny zaczęły samoistnie znikać z krajobrazu. Ale na Kaukazie nie można sobie tak po prostu żyć w pokoju. Wojska Azerbejdżanu rozpoczęły dziś ofensywę na Górski Karabach.
Drobne potyczki są dosyć częste na frontowej granicy Karabachu z Azerbejdżanem, ale tym razem sprawa wygląda dużo poważniej. Rozbito kilka czołgów, strącono helikopter, przeprowadzono bombardowania. Zarówno Azerbejdżan, jak i Armenia, ogłosiły stan wojenny. Zdecydowany proazerski głos zabrali przedstawiciele regionalnego mocarstwa - Turcji. Różne źródła donoszą też o mobilizacji islamskich bojowników z Syrii, pędzących ponoć pod ormiańskie granice.
Karabach to rolnicza i niesłychanie biedna kraina. W całym tym zamieszaniu nie chodzi więc o żadne bogactwa (zresztą, co tam jakieś skromne górskie złoża obchodzą siedzący na ropie Azerbejdżan). Wartością jest sama wojna - XXI wiek będzie czasem mniej lub bardziej autorytarnych władców, którzy, zgodnie ze starą maksymą "dziel i rządź", zyskują poklask społeczeństw dzięki wzniecaniu konfliktów. Co tam bieda, korupcja, brak wolności osobistych - przecież "obroniliśmy", "odzyskaliśmy", "pokazaliśmy im". Przykłady się mnożą. Spójrz wokół siebie.
Kiedy odwiedzałem Agdam w 2014 roku, wydawało się, że czas wojen już przeminął, a rozmowy pokojowe prędzej czy później muszą nastąpić. Sześć lat później czołgi z dumnie powiewającymi na wieżyczkach flagami jadą zagarniać ruiny, drewniane domki z toaletą typu "dziura w ziemi" i niedobitki niewypędzonych stąd jeszcze wieśniaków.
#podrozefilipa -> mój tag
#karabach #armenia #azerbejdzan #wojna #urbex #opuszczonemiejsca #opuszczone #kaukaz #swiat #wojsko i trochę #feels
Więc o zgrozo co się odjaniepawla na tych zadupiach.
@kupkesobieciagne: Ormianie to stary naród handlowy, starszy niż Żydzi i jako emigranci świetnie sobie radzą gdziekolwiek pojadą, tylko Armenia ma słabe położenie dookoła wrogich krajów. To tak jakbyś stwierdził, że przeciętny Polak jak głupszy od przeciętnego Amerykanina, bo USA to supermocarstwo.