Wpis z mikrobloga

Dziś znowu wy będziecie siedzieć w klimatyzowanych biurach i mieszkaniach, na swoich wygodnych fotelach czy sofach, pijący dobrą kawę, pachnący i w czystych ubraniach.

A ja? Ja się obudziłem o 3:27 (budzik na 4 był nastawiony), raz zwlekę się z barłogu żeby sobie zrobić śniadanie i żarcie do kołchozu. Po godzinie 5 pojadę, i znowu będę musiał się przebrać w ciuchy robocze, trzeba będzie odbić kartę i kołchozowanie będzie wykonywane.

Szkoda ze jestem za głupi, żeby nie musieć kołchozować.

#robolskiezycie #kolchoz #pracbaza
  • 62
  • Odpowiedz
@G06DbT: trzymaj się bratku i walcz. Półtora roku temu o tej godzinie wstawałem na tramwaj żeby jechać godzinę do podłej pracy na produkcji. dzisiaj nie muszę już pracować i teraz po prostu chilluję, bo nie jestem śpiący. też kiedyś myślałem że jestem za głupi.
  • Odpowiedz
@G06DbT: Jednego nigdy nie jestem w stanie zrozumieć, po #!$%@? ludzie pracują w polskich kołchozach, jak można jechać do Niemieckiego i zarobić 4x więcej, być traktowanym jak człowiek i jeszcze mieć dobrego kebaba w okolicy
  • Odpowiedz
  • 6
@JohnnyPomielony: a czy ja mówię coś o pieniądzach? Nigdzie nie wspomniałem o tym. Dla mnie to już nie jest wymóg, żeby były cholera wie jakie.

I jeden ciul czy będę w Polsce, Niemczech czy Australii. I tak bym musiał wstawać o 4, żeby o 6 odbić kartę. Dalej się bym musiał przebierać w te ciuchy robocze.

Poza tym ich kann nicht Deutsch sprechen ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
  • 2
@pojaszek: jeszcze bardziej popieprzone niż kołchoz ¯\(ツ)/¯

@Uqes no, jedyny plus że pogoda lepsza

@dmasterpl sam się obudziłem o 3:30, normalnie to o 4 wstaje, i o 5 wychodzę. Szybciej się nie ogarnę bo rano jem śniadanie, i robię sobie żarcie do roboty. No i o 18-19 już mnie łamie spanie, ale do łóżka się kładę około 20.
  • Odpowiedz
@G06DbT: też wczesnie chodze spac i nie mam sobie z tego nic do zarzucenia ale ponad 1h przygotowania to sporo. Ja za starych czasów sie w 30 min ogarnialem. Moj szwagier teraz to blisko 2h sie ogarnia, lubi to. Wstaje i robi sobie kawke i siada i piej i patrzy i siedzi... Jak to lubi :D Pzdr
  • Odpowiedz
@G06DbT Ehh współczuję, ja akurat do pracy mam blisko ale i tak muszę wstawać z 1,5h wcześniej. Najgorsze jest że to praca fizyczna po 11 latach jebla idzie dostać a na pracę biurową nie ma co liczyć bo takie rzeczy taki dla ludzi po studiach
  • Odpowiedz
  • 2
@dmasterpl: wstaje, biorę prysznic, robię żarcie do roboty, śniadanie, jem, myje zęby, w zaliczam, i zostaje mi z 10 minut. Więc nie ma za bardzo pola do popisu.
  • Odpowiedz
  • 27
@DarkZizi: najgorzej jak zaczniesz kołchozować, to nikt później cie nie chce awansować na niekołchoźnika, nawet jak byś sobie dał radę z inną praca ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
Szkoda ze jestem za głupi, żeby nie musieć kołchozować.


@G06DbT: nie musisz być od razu Buffettem albo Zuckerbergiem, żeby coś w życiu zdziałać. Głównie trzeba być sprytnym i zaradnym. Pewnych rzeczy da się nauczyć, a jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz.
  • Odpowiedz
@G06DbT Dokładnie tak próbowałem zmienić pracę przez 1,5 roku. Byłem na dziesiątkach rozmów na stanowiska biurowe. Oczywiście nigdzie się nie dostałem i nadal pracuje fizycznie ehh
  • Odpowiedz
@G06DbT: budzik na 4:00, pobudka o 3:50, kawka, śniadanko zjeśc i przygotować do kołchozu, z pieskiem na dwór, fajeczka, dwójeczka. 5:00 dzien dobry kierowniku, 13:00 nara dojutra 21:00 dobranoc ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@G06DbT: Ja mam do pracy na 7:00
Wstaję se o 6:00, myję zęby, ubieram sie, pakuje śniadanie z lodówki (zrobione wieczorem) do torby i o 6:35 wyjeżdżam, 6:55 jestem w pracy.

W pracy jem śniadanko o 9, wtedy przekąska o 12, o 15 kończę pracę i 15:20 jestem w domu na obiadku. Powiem szczerze że praca 7-15 chyba to najlepsza opcja jaka jest.

Praca biurowa oczywiście here.
  • Odpowiedz