Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Adom007: Tysiąclecia jest chyba najpopularniejsza. Mój ojciec jest takim trochę katolem i ma całą kolekcję tych Biblii i mówił, że któraś tam jest niby wierniejsza oryginałowi, ale nie pamiętam już która. Biblia Wujka jest z XVI wieku, więc jej akurat nie polecam XD Ogólnie chyba nie ma większego znaczenia, jaką weźmiesz, o ile to będzie katolicka, a nie jakaś jehowych (Nowego Świata), bo oni tam niby przeinaczają pewne rzeczy na swoją
@Adom007: Te Biblie różnią się tłumaczeniem np. Jakuba Wujka to jedne z pierwszych tłumaczeń całej Biblii na polski, z tym, że jest tłumaczona z Wulgaty czyli z łaciny, no i jest z XVIw, więc język archaiczny. Inne mogą być tłumaczenia z języków oryginalnych lub z Septuaginty czyli z greki. Przekład ekumeniczny to taki przekład, nad którym pracowali uczeni różnych denominacji. w przekładzie Nowego Świata to Biblia Jehowych. To co czytają w
@Adom007: a ja Ci polecę trzy Biblie, których nie wymieniłeś, a które moim zdaniem są dobre (z racji zainteresowania analizami biblijnymi, czytam wszystkie z wymienionych przez Ciebie):

- "Nowe Przymierze" (stare w sumie też) autorstwa Zaremby (skrót: SNP)
- Biblia Paulistów (skrót: Paulin)
- Słowo Życia (skrót: SŻ)

Po przeczytaniu wielu Biblii zdecydowanie odradzam Ci klasyczną Tysiąclatkę. Jej język już w momencie tworzenia był (celowo) archaiczny. Bardzo trudno ją zrozumieć. Tysiąclatka