Wpis z mikrobloga

Mirki, nie wiem dlaczego tak jest. Ja mam Citroena C4, oryginalne reflektory z 2004 r. Żarówki 2x Osram Night breaker H7. Święcą super, nie oślepiają, nie mają takiego blasku - raczej oświetlają matowo. W lusterku wstecznym nie oślepiają nawet w nocy.

A różowa ma Corsę C. Reflektory Valeo kupione rok temu. Żarówki Phillipsy H7, jakieś też takie +130%, tańsze od Osramu nie były. Oślepiają niemiłosiernie, strasznie odbijają się w lusterkach, a wcale nie świecą lepiej niż moje. Były ustawiane na stacji, niedawno były na przeglądzie, więc ich pozycja nie jest problemem. Skąd taka różnica?

#motoryzacja #opel #samochody
  • 13
@red7000: a czemu były wymieniane reflektory? Dzwon czy zużycie? Masz regulacje wysokości jeszcze podczas obciążenia samochód na jaki masz ustawione? Bo może różowa przypadkowa przestawila i napierdziela swiatlami.