Wpis z mikrobloga

Według mnie osoba bez maski w przestrzeni zamkniętej: winda, sklep, komunikacja to czyste chamstwo i atak na moje zdrowie. Ogarnijcie wreszcie dzbany, że maska nie ma chronić was, a innych. Jak dwie osoby założą taką bawełnianą szmatę, transmisja znacznie spada - jak jedna osoba ma, a inna nie, to faktycznie to #!$%@? daje. Osobiście mi się załącza tryb agresywny jak widzę w moim otoczeniu dzbana bez. Mam w dupie Twoją wolność, jeśli naruszasz moją swoim wydychanym syfem z ryja.
#koronawirus
  • 20
@NaczelnyWoody: wchodzę do sklepu na 5 minut, zakładam maseczkę, wchodzę do windy, zakładam maseczkę... a ludzie mają to w dupie, więc przestałem jeździć windą, wolę sobie wejść na 5 piętro. Ja maseczka, a do windy 2x2 ładuje się jeszcze 5 osób... no kurde
@Neganx: ja sobie odpuściłam jazdę windą w dół, w górę jestem w stanie złapać wolną, w drugą stronę potrafiły mi się dosiąść 4 osoby bez masek. Windy mamy dwie i tylko raz ktoś powiedział, że poczeka na następną
@Neganx: ludzie zachowują się rozsądnie gdy wszystkie inne metody zawodzą. Gdy będzie po 50tyś zachorowań dziennie i każdy będzie znał kogoś kto przechodził lub przechodzi wirusa ciężko to wtedy każdy będzie nosił maskę. Ale wtedy to już będzie musztarda po obiedzie.
Rozsądek przydałby się ludziom też w drugą stronę. Zarządzenie z marca, że rowerzysta czy człowiek w parku ma mieć maskę było kretyńskim zarządzeniem.
@Neganx: Noszę maseczkę, bo daje mi to komfort psychiczny i cieszę się, że januszeria zaczyna myć łapska, ale z drugiej strony nie rozumiem panikarzy, którzy wychodzą do żabki w masce, rękawiczkach, z płynem do dezynfekcji i drą się na ludzi, żeby trzymali odstęp