Wpis z mikrobloga

Pierwszy raz w życiu chcę sobie kupić perfumy typu crowd pleaser / panty dropper, tak do 300 zł powiedzmy.
Rozważam Sosydża, Erosa lub Invictusa ale nie mogę się zdecydować.
Jakieś tam względne pojęcie mam. Obecnie w kolekcji (a raczej użyciu bo ja ich wszystkich rotacyjnie używam) mam:

Ulubione, które muszę mieć:
Terre d'Hermes - chyba mój ulubiony, zawsze do garnituru i na specjalne okazje. Taki mój signature scent.
Kouros - na siłownię, do pracy, żeby widzieli ktontu rządzi :D, żeby podrażnić różowego (mówi że wali dziadem)
Encre noir - na deszczowe dni
Fafarafa - jak mnie najdzie ochota, lubię tę beznynę
Bvlgari Aqua amara - na lato
Aqua Di Gio - j.w.
YSL l'Homme Ultime - do pracy, zebrał trochę komplementów

Pozostałe które są ok ale nie wiem czy kupię drugi raz.
Abercrombie &Fitch Fierce - prezent od różowej, jej się podoba, mnie na początku trochę dusił ale teraz ujdzie
Joop Homme - pierwszy niuch masakra, dziad, ale teraz lubię się nim czasem psiknąć chciaż flaszka w tym tempie wystarczy mi na 10 lat
Davidoff Cool Water - na lato ok
Lalique Equus EDP - miazga trwałość, sam zapach trochę dziadkowy ale go lubię
I w pytę innych których nie chce mi się pisać bo były cienkie jak sik pająka, armani code, boss szary itd.

To tak pokrótce o moim guście, jak widzicie nie są to typowe crowdpleasery/pantydroppery (jak zwał tak zwał) a mam właśnie ochotę na coś takiego, masowego, z dużą trwałością, projekcją i ogonem. Nie będę go nosił codziennie tak jak i reszty, tylko jak najdzie mnie ochota.
Byłem w wąchalni obczaic wszystkie 3 i chyba w tej kolejności bym je ustawił sosydż>eros>invictus ale wziąłem papierki do pracy i koleżanki jednogłośnie orzekły dokładnie odwrotnie i już sam kurła nie wiem.

A może macie jakieś inne lepsze propozycje?
#perfumy #teamkouros
  • 18
@mietek111: jak juz slyszalem komplementy za zapachy to za Sauvage, jak chcesz Invictusa to wez sobie Rasasi Hawas (prawie 1:1 Invictus z duzo lepszymi parametrami, swoja droga pierwowzor dla Invictusa)
@mietek111: komplementow ogolnie dostaje sie malo ;) Po prostu ktos ladnie pachnie, nie kazdy siedzi na wypoku na #perfumy i sie w to wczuwa, ludzie #!$%@? maja. Nie pamietam kiedy ostatnio ktos mi powiedzial ze ŁADNIE PACHNE, czesciej slysze ze #!$%@? jak dziad jak strzele bleu de edp albo pachne jak dziwka jak strzele bcra540 (choc za ten akurat czasem uslysze, ze zajebisty). Jesli juz mialbym wybierac „komplementogenny” zapach to Sauvage
1.Sauvage - w ciul przepłacony, wszyscy go znają, ale pod różnymi nazwam,i bo powstało mnóstwo klonów tego gówna, pozatym to syntetyczny gniot, który powoduje bóle głowy.
2. Invictus - śmierdzi poslodzonym moczem menela, okropnym i strasznie zamulający. Zamiast przyciągać ludzi to ich odstrasza.
3. Eros - randomowy zapach z Zary pachnie lepiej od niego, mocno przyehypowany
@JohnDoe01 Kouros też śmierdzi moczem :D
Zaproponuj coś lepszego w takim razie. Nie upieram się na te trzy, jak widzisz mam kilka flakonów dla siebie, a chce coś dla ludu
@pionas1337 Ja trochę zebrałem za YSL l'Homme Ultime i jakieś pojedyncze to za każdy z tych co wymieniłem, poza kourosem oczywiście
@mietek111 majtkosciagacze na zimowy okres to Stronger with you, Wanted by night, Ferragamo Uomo Signature, Armani Code Profumo, Cavalli Uomo La Notte, 1 Million Privé. Każdy z nich ma bardzo dobre parametry, każdy jest slodziakiem bo slodziaka właśnie potrzebujesz. Powąchaj w D i S te które mozesz, po nutach posprawdzaj co bardziej leży. Idealnie to pozamawiaj kilka dekantow zebys używał naprzemiennie. Broń Boże nie używaj ich jako daily bo szybko sie znudzą
@andrzejszpilka No właśnie idzie zima a ja szukam zapachu letniego ()
Tym że na zimę to sobie mogę zapodać Hermesa, Joopa czy nawet Encre.
Armani code EDP miałem i jak dla mnie to taki niczym nie wyróżniający się zwyklak. One milliona kiedyś miałem zwykłego ale też mnie nie urzekł ¯_(ツ)_/¯
Resztę sprawdzę