Aktywne Wpisy
Milo900 +11
Co za janusze. Koles mial zamowienie glovo na 145 zl. I #!$%@? zamiast te 14-15 zl tipa (tylko 10% zamowienia), daje 150 i rzuca januszowo "reszty nie trzeba".
Kurier wam ladnie jedzonko przywozi (np. ja) i za te glodowe stawki to sami sobie jedzcie rowerem albo dajce minimum 5 zl tipa do zamowienia do 50 zl a potem proporcjinalnie 10%.
#glovo #uber #taxi #bolt #wolt #jedzenie71 #jedzenie #ubereats #pysznepl #pyszne
Kurier wam ladnie jedzonko przywozi (np. ja) i za te glodowe stawki to sami sobie jedzcie rowerem albo dajce minimum 5 zl tipa do zamowienia do 50 zl a potem proporcjinalnie 10%.
#glovo #uber #taxi #bolt #wolt #jedzenie71 #jedzenie #ubereats #pysznepl #pyszne
Kauabang +214
TLDR
kupilismy z #rozowypasek mieszkanie w 2013r, zadluzajac sie po uszy, na samym dolku cen nieruchomosci ale nie majac w ogole pojecia o rynku, wiedzac jedynie ze "trzeba isc na swoje". 70m², 3 pokoje w powojennej kamienicy, nieprestizowej ale przyjemniej lokalizacji, z takim-sobie sasiedztwem w #krakow. Kosztowalo nas wtedy 250 kPLN + 45k odsetek zaplaconych do dzisiaj.
Pomieszkalismy tam jakies trzy lata, od kilku lat jestesmy za granica, tak sie zlozylo ze dostalem dlugi kontrakt. W miedzyczasie mieszkanie wyremontowalismy za jakies +/- 50k i wynajelismy. Najemcow juz nie ma bo wypowiedzieli i tymczasem mieszkanie stoi puste. Na najmie zarobilismy jakies 65k po opodatkowaniu.
W zwiazku z tym ze kryzys i nie ma najemcow, wystawilismy z ciekawosci ogloszenie o sprzedazy za 500k i o dziwo jest klient.
No i teraz wielkie pytanie - sprzedawac czy trzymac?
Wiem, ze ceny nieruchomosci rosna, bo ludzie uciekaja w nie z kapitalem w czasach wielkiej niepewnosci, a podaz sie nie zwieksza. To samo dzieje sie na gieldach. Alternatyw inwestycyjnych nie ma, no bo kto w tym szalenstwie otworzy knajpe albo silownie? Lokaty oprocentowane realnie -4%, wiec nikt nie chce trzymac gotowki, inflacja szaleje. To wszystko mowi, zeby nie sprzedawac, bo co ja zrobie z tym polmilionem?
Z drugiej strony, to szalenstwo sie musi skonczyc, ceny w koncu zaczna spadac. W sam szczyt gorki sie nie trafi, ale chyba nie jestesmy daleko. Moze skasowac te 500 kola, zamienic na $, czy tam inne krugerrandy, odczekac ze dwa lata i zainwestowac w jakis biznes pokoronny? Mieszkania teraz nie potrzebujemy, z wynajmem jest slabo, poza tym troche strach znajac polskie prawo i nasze wolne sady. Wrocic tam raczej nie wrocimy, bo rodzina nam sie troche powiekszyla i mimo ze chcemy osiasc w PL w perspektywie kilku lat, pewnie nie bedzie to w tym samym miescie i myslimy o domu.
Wiele mowi zeby to opchnac, ale troche sie cykamy. Wolam mirkow spod #inwestycje i #nieruchomosci , moze rzucicie jakies nowe swiatlo na te moje przemyslenia znad pisuaru.
Ale to, że lokaty były wtedy bardziej atrakcyjnie nie oznacza, że wynajem był nieopłacalny. Był tylko mniej rentowny.