Wpis z mikrobloga

Sytuacja z dzisiaj. Jadę dłuższą trasę samochodem i postanowiłem zatrzymać się na papieroska na jednym z przyautostradowcyh MOPów.
Stoję przed strefą kibli gdy widzę, że podjeżdża zajebista loszka swoim Citroenem C1, obserwuję ją w momencie jak wysiada z auta i idzie w kierunku toalet, kiedy nasz wzrok przez moment się krzyżuje uśmiecham się lekko i widzę, że onieśmielona tym dama opuszcza wzrok.
Kończę palić peta, ale nie wsiadam do samochodu, tylko czekam aż wyjdzie z kibla. Sytuacja trwa trochę dłużej niż zakładałem. Stoję tam już dobre 10 minut po odgaszeniu szluga. Pomyślałem, ze wzięła mnie za jakiegoś dziwaka i pewnie boi się wyjść biedna. Myślę sobie, że nic z tego nie będzie, a trochę jest zimno i wietrznie więc idę w kierunku swojego auta, ALE w tym momencie słyszę otwierające się drzwi. Moim oczom ukazuje się ONA, prześliczna blondyneczka, na oko lvl 23, wzrost maksymalnie 165 cm. Pomyślałem sobie, że to moja jedyna szansa! Zatrzymuję się i w ułamku sekundy musiałem wymyślić jakiś temat... Jak do niej zagadać. Na szczęście pomysł przyszedł błyskawicznie, więc z uśmiechem na twarzy i pewnością siebie mówię "Cześć! Srałaś?"
Niewiasta zrobiła się cała czerwona na twarzy, spuściła głowę i podbiegła do auta czym prędzej odjeżdżając. Próbowałem ją gonić, ale musiała mieć pod maską coś mocniejszego niż 1.0 na podtlenku LPG i uciekła.
Co zrobiłem źle? Jak mogłem inaczej rozegrać to wszystko? Nie daje mi spokoju ta sytuacja, cały czas o niej myślę. Doradźcie Mircy

#podrywajzwykopem #zwiazki #rozowepaski #przegryw
  • 1