Weźcie pod uwagę, że ludzie NIE CHCĄ sobie robić testów. Mają objawy (czasem nawet ciężkie), ale nie chcą słyszeć o szpitalu czy koronawirusie. Lekarz nie będzie nikogo zmuszał do zrobienia sobie testu.
@adrians29: A z drugiej strony, często trzeba mieć pełen wachlarz objawów, żeby mieć zrobiony test. Z autopsji wiem, że uporczywy kaszel, gorączka i ból mięsni nie wystarcza do skierowania na test, bo nie ma duszności i utraty smaku, oraz węchu ( ͡°ʖ̯͡°)
@osaaldona: Na pewno są takie miejsce w Polsce i tacy lekarze. Natomiast trend jest taki, że ludzie są niechętni do testu i jest to potwierdzone u kilku lekarzy POZ. Tak samo jak są miejsca gdzie trzymani są ludzie, którzy spokojnie mogliby przechorować w domu. Nie zmienia to faktu, że zdecydowana większość szpitali nie daje rady.
@osaaldona: chyba dużo zależy od lekarza na jakiego się trafi. Z historii znajomych wynika, że część miała wymaz tylko dla tego, że pojawiły się u nich grypodobne objawy, a u innych nie chcieli wysłać z powodu braku jednego objawu, mimo, że reszta się zgadzała
Dziewczyna mówi mi, że jestem jebnięty bo se oglądam randomowo skoki Małysza w Willingen, Trondheim, 5 bram Lewego w 9 minut czy rekord Stocha w Sapporo lub na Planicy. Przecież wszyscy to regularnie oglądają. Nie wiem o co jej chodzi.
#koronawirus
ja nie wiem - zdradzicie?
@adrians29: Moi rodzice chcieli to im lekarz powiedział że kaszel, gorączka i kontakt z zakażonym to za mało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak samo jak są miejsca gdzie trzymani są ludzie, którzy spokojnie mogliby przechorować w domu. Nie zmienia to faktu, że zdecydowana większość szpitali nie daje rady.
Komentarz usunięty przez autora
@osaaldona: nieprawda
@troglodyta_erudyta: Raczej Małopolska. Tutaj od dawna nikt niczego już nie kontroluje.