Wpis z mikrobloga

@NieMaRajuBezWeza: nie, ale miałem spore mdłości, zupełny brak apetytu i byłem wymęczony psychicznie. No a że poszedłem spać dopiero o 9, to odsypiałem do 16 i nie miałem siły na nic. Nie było to najgorsze uczucie w życiu, ale ze zjazdów chyba najcięższy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@NieMaRajuBezWeza: Mefedron po dłuższym ciągu. Fizycznie nie był odczuwalny, ale psychicznie straciłem cała radość życia. Taka nagła, krótkotrwała, ale zajebiście głęboka depresja. Z peaku dopaminowego spada się na samo dopaminowe dno. Niby człowiek sobie zdaje sprawę, że to tylko zjazd i to minie, ale jednak poczucie, że nic nie ma sensu było nie do przezwyciężenia.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Szotty: Ponad 24h. Niby niedużo ale trzeba wziąć pod uwagę, że mefedron trzyma krótko, więc sporo trzeba tego zeżreć jednak, żeby dobe nie spać.
  • Odpowiedz