Wpis z mikrobloga

Praca fizyczna w Polsce w bardzo wielu firmach urąga ludzkiej godności- jest żałośnie opłacana, nie przestrzega się żadnych standardów (skracanie przerw, zatrudnianie przez agencje pracy na miesięczne umowy, zwolnienie za pójście na L4). Do tego dochodzi stopniowa utrata zdrowia przez pracownika i często konieczność wykonywania tych samych monotonnych czynności przez wiele godzin.
To jest prawdziwy wyzysk- żeby za poświęcenie połowy czasu ze swojego życia płacić ludziom po 2000-3000 złotych? W dzisiejszych czasach, przy naszych cenach?
Sorry bo wiem, że totalnie bóldupie, ale pracuje ostatnio w takiej firmie (znany wszystkim amerykański gigant na literę A) i po prostu to co tam zastałem to jest dramat i gówno przykryte metrem mułu.

#pracbaza #takaprawda #boldupy #gorzkiezale
  • 32
@imajoke: ktos Cie na sile tam trzyma (i wszystkich innych?)
Zdziwiony ze firma wykorzystuje? A co to jest caritas?

Nie chodzi o to ze ich bronie ale o to ze ludzie sami sa sobie winni. 100% zalogi sie zwolni (I NIKT SIE NIE ZATRUDNI na takich warunkach) i warunki sie poprawia.

Niestety zawsze sie znajdzie ktos kto sie zatrudni (bo ma blisko, bo niczego wiecej nie potrafi, bo mu sie nie
@gorzki99: To prawda, ludzie nie potrafią się zbuntowac jak na Zachodzie i niestety wygląda to tak jak wygląda. Z drugiej strony ciężko wymagać odwagi od robotnika zarabiającego 2500 złotych i mającego dwójkę dzieci. Może gdyby mu więcej płacili to miałby jakieś oszczędności i odwagę się zbuntować- błędne koło.
@imajoke: najgorsze b jest to że każdy ma to w dupie i ... Trzeba było się uczyć. No dobra, tylko że połowa tych ludzi pracujących fizycznie się uczyła i jest po studiach. Oooho, to pewnie gówno kierunek albo gówno studia. Ok, a co jeśli ktoś nie chce być robotykiem, informatykiem czy innym mechatronikiem? Tak jak piszesz, każdy ma to w dupie. #!$%@? za grosze i morda w kubeł. Na zachodzie przy
Z drugiej strony ciężko wymagać odwagi od robotnika zarabiającego 2500 złotych i mającego dwójkę dzieci


@imajoke: NIe do konca. Bez urazy i zupelnie bez uczuc. Jakby ten robotnik potrafil cos wiecej to by pracowal za wiecej. Moze mu sie nie chce?.
Sorki ale sa prace wymagajace kwalifikacji, kursow, wiedzy, umiejetnosci a sa takie ktore az tyle nie wymagaja. Maja byc tyle samo platne?
Zawsze praca niewymagajaca kwalifikacji bedzie mniej platna bo
Ale rozumiesz że te najprostsze prace też musi ktos wykonywać? Ktoś musi stać na taśmie w fabryce, myć klatkę schodową albo kopać rowy.


@imajoke: A czy ja napisalem ze nie?
Kazda praca powinna byc szanowana ale za sprzatanie klatki( chociaz potrzebne)nie moze byc taka sama stawka jak dla kogos kto "tworzy" cos co potem na siebie zarabia-sprzatnieta klatka w mniejszym stopniu na siebie zarobi niz jakis wytworzony produkt sprzedany za 15k.
Ktoś musi stać na taśmie w fabryce


@imajoke: nie, nikt nie musi. I to zanim chinczycy odpalili termonuklearny reaktor.
Poczekaj niech tylko zbuduja elektrownie dajace kilkarzedow energii wiecej to zobaczysz jak wszsytko od A do Z beda maszyny przemyslowe budowac.

Opoznienie w rozowju swiata powoduja wlasnie Ci ludzie, ktorzy musza stac w tych fabrykach.
Bo inaczej by nie mieli za co zyc i skoczyli glownie sobie w gettach do gardel
@gorzki99: No ale takie powinny byc zarobki w Polsce biorąc pod uwagę nasze ceny i koszty życia. Pani sprzątającą klatki powinna zarabiać 5k na rękę żeby mogła godnie żyć, dopóki nie dojdziemy do takiego poziomu to dalej będziemy Bangladeszem Europy, może za 30 lat się uda.
@imajoke: ale dlaczego 5 a nie 10? lepij od razu 20.

Zarobki sa takie na jakie sie dogadaja pracownik z pracodawca (zleceniobiorca ze zleceniodawca) koniec i kropka.

To system naczyn polaczonych:

Pracodawca chce placic jaknajmniej tylko moze a pracownik chce zarobic jaknajwiecej sie da. Proste i logiczne?
Mysle ze tak.

Jak juz jestesmy przy pani sprzatajacej klakte. Oferuje swoje uslugi wspolnocie:
2x w tyg posprzata 10 klatek i chce za to
@gorzki99: Nie wiem dlaczego uważasz, że chce regulować płace, nic takiego nie napisałem.
Jakoś w innych krajach w Europie ludzie mogą żyć jak ludzie, a nie od wypłaty do wypłaty. Te same firmy płacą Polakom w Polsce 600 euro a Polakom w Niemczech 1800 euro za tą samą pracę.
Jesteśmy #!$%@? na każdym kroku, jestesmy biedakami i frajerami Europy.
Te same firmy płacą Polakom w Polsce 600 euro a Polakom w Niemczech 1800 euro za tą samą pracę.


@imajoke: Serio za kazdym **** razem trzeba to powtarzac?
Widziales jakie sa ceny pradu, uslug, czynsze itp w niemczech?

Tam koszty zycia sa inne wiec i wyplaty inne - chcialbys zarabiac jak w de ale placic jak w pl? Kazdy by chcial ale to tak nie dziala.

Poza tym zasilek dla bezrobotnych