Bo mnie zawsze uczono, że najpierw się zagotowuje wodę, a później łyżką wkłada do niej jajka i odczekuje odpowiednią liczbę minut do osiągnięcia pożądanej twardości. Tymczasem większość instrukcji w internecie mówi, żeby jajka włożyć do zimnej wody, wszystko razem zagotować i dopiero wtedy odliczać czas. Tylko, że czas do zagotowania może być różny, w zależności od ilości wody, liczby jaj i wielkości palnika. Więc chyba jest to sposób o wiele mniej precyzyjny.
@skrzacik320: najlepszy lifehack? Trzymaj jajka na najblizsze dni poza lodówka, z temperatury pokojowej, wrzucając je do gorącej wody, najczesciej nie strzelą. Dzęki temu wiesz że 4-6 minut na Twoim gazie robią je na miękko, 10-14 robią je na twardo
@Neuroatypowy: Jest tylko jeden prawilny sposób. Jajko mrozimy w zamrażarce, podczas mrożenia skorupka sama popęka więc połowe roboty zrobi za nas sama. Następnie do gotującej wody wrzucamy jajko juz bez skorupki i gotujemy. Dzięki temu że jest zamrożone nie traci kształtu, białko jest scięte a żótko płynne. Nie dziękujcie.
@skrzacik320: gotowanie należy dobrać eksperymentalnie pod swoją kuchenkę (ewentualnie per rodzaj gazu) poprzez pomiary, aby potem wiedzieć jak zrobić zajebiste jajka na miękko, bo w sumie na twardo to jeden kij.
@skrzacik320: Jeszcze rodzaj garnka i wysokość nad poziomem morza też majà wpływ na czas gotowania ( ͡°͜ʖ͡°).
W przypadku kiedy gotujesz od zimnej wody musisz wiedzieć kiedy jest ten właściwy moment by zaczàć liczyć czas. Woda może już zaczynać się gotować, lecą bąble pary wodnej, ale jeszcze nie dostatecznie mocno.
mój obecny facet pod każdym względem w rankingu wypada gorzej od moich byłych, ale za to traktuje mnie gorzej i ma #!$%@? ego w kosmos bardziej niż oni wszyscy razem łącznie. skąd się biorą tacy ludzie XD #zwiazki #depresja
Zajebiste święta, mama umarła pół roku temu a ojciec cały czas napity od rana, wylewam mu alkohol i tylko z bratem siedzę, tylko on mi został nie mam żadnej innej rodziny #zalesie
Bo mnie zawsze uczono, że najpierw się zagotowuje wodę, a później łyżką wkłada do niej jajka i odczekuje odpowiednią liczbę minut do osiągnięcia pożądanej twardości.
Tymczasem większość instrukcji w internecie mówi, żeby jajka włożyć do zimnej wody, wszystko razem zagotować i dopiero wtedy odliczać czas.
Tylko, że czas do zagotowania może być różny, w zależności od ilości wody, liczby jaj i wielkości palnika. Więc chyba jest to sposób o wiele mniej precyzyjny.
Jak wy robicie?
#pytanie #gotujzwykopem
Jaja wkładamy do?
Każdy gaz jest inny, a gotujaca sie to gotujaca sie
na twardo do zimnej, ale nie wiem na ile, powiedzmy że na 15 min
Dzęki temu wiesz że 4-6 minut na Twoim gazie robią je na miękko, 10-14 robią je na twardo
W przypadku kiedy gotujesz od zimnej wody musisz wiedzieć kiedy jest ten właściwy moment by zaczàć liczyć czas. Woda może już zaczynać się gotować, lecą bąble pary wodnej, ale jeszcze nie dostatecznie mocno.