Wpis z mikrobloga

Czas na dyskusję o tańcu! Taniec bez dotyku nie istnieje, w każdym tańcu trzeba dotknąć partnerkę. Czas więc odpowiedzieć na odwiecznie pytanie, czemu tylu facetów siedzi samotnie na ławce zamiast tańczyć gdy jest okazja?

Powszechnie uważa się, że po prostu są nieśmiali, prawda jak zwykle jest zgoła inna. Zastanówcie się, czy chcielibyście by dotykała was brzydka, gruba dziewczyna? Oczywiście, że nie, takie są prawa natury, dlatego nie chcielibyście tańczyć z brzydką, grubą babą, bo nie chcielibyście jej dotyku, ani być z nią kojarzeni. Działa to oczywiście w drugą stronę, kobiety nie chcą być dotykane przez brzydkich mężczyzn, co jest oczywiste, nie chcą być również z nimi kojarzone, dlatego nie chcą z nimi tańczyć. To jest przyczyna, czemu tylu mężczyzn samotnie siedzi na ławkach zamiast tańczyć podczas balów, odpowiedź na pytanie czemu na balu maturalnym aż tylu chłopaków nie tańczy.

Gdyby nawet się ośmielili(nie raz w życiu próbowali) to i tak zostaliby spławieni, jakby mieli szczęście to zmyślnym tekstem, a jak nie to zostaliby upokorzeni. Zawsze jest tak, że mężczyźni najbrzydsi najsłabsi nie tańczyli, bo kobiety ich nie chciały. Z punktu widzenia socjobiologii taniec jest rodzajem rytuału godowego, dlatego faceci o słabej genetyce nie biorą w nim udziału, w pewnym sensie kobiety jasno dają do zrozumienia, że oni nie są zaproszeni.

Następnie następuje proces racjonalizacji, bo trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, które aż chamsko się nasuwa na usta, mianowicie, czemu ci faceci nie tańczą? Tutaj nagle leci chmara bzdurnych tekstów typu, są nieśmiali itp. Pytanie tylko czemu są nieśmiali? Bo kobiety ich odrzucały i traktowały jak gówno, tu tkwi przyczyna, oni po prostu wiedzą, że dziewczyny ich nie chcą.

#blackpill #przegryw #redpill #bluepill ##!$%@? #anonimowemirkowyznania #harlekinydlaprzegrywow #czarnynosferatu #blackpillraw #blackpillmarcina #mgtow #beciak #chadstories #szarpankizzyciem #cuck #cuckold #betabankomat
  • 16
@CzarnyNosferatu: Miałem bluepillową nauczycielkę, która mówiła do mojego kolegi przegrywa "idź potańcz z Kasią, nie wstydź się" ale problem był w tym że on chciał tańczyć, ale Kasia nie chciała aby ten incel/podczłowiek (słaby frame, cofnięta szczęka, zakola) ją dotykał.

Chciałbym tylko dodać, że owa sytuacja rozgrywała się w PODSTAWÓWCE. It's fuckin over...
@CzarnyNosferatu: Bzdury. Zacznijmy od podstawowej rzeczy(Statystyki na podstawie doświadczeń z 3 lat studiów):
70%+ lasek nie potrafi tańczyć
90%+ facetów nie potrafi tańczyć

Jak tańczysz jak przeciętny facet - umiesz zrobić tylko podstawowe obroty, tańczysz większość czasu poza rytmem i tym samym szarpiesz/dezorientujesz partnerkę to laski nie będą chciały tańczyć.
Jak z wyglądu jesteś 8-10/10 to oczywiście powyższa reguła nie ma zastosowania, bo zwyczajnie się dziewczynom podobasz i potańczą licząc na
@lordziok: Samorozwój zawsze jest dobry, ale nie zawsze możliwy. Nie sądzę bym napisał rzeczy wyssane z palce, bo one znikąd się nie wzięły. Natomiast tobie gratuluje poprawy swojej sytuacji, to powinno motywować innych to pracy.
@naltus: Robiłem to jak wspomniałem dlatego, że
a) mimo braku umiejętności tanecznych sprawiało mi to jednak frajdę
b) zawsze chciałem umieć tańczyć, a zbliżający się event gdzie byłbym pośrednio w centrum uwagi dał mi motywacyjnego kopa w tyłek.

Jak pójdziesz na jakiś kurs tańca jak za karę to i tak nie nauczysz się dobrze tańczyć. Podobnie zresztą jak z innymi rzeczami w życiu.
Mój post był jedynie krytyką konkretnej tezy OPa.
@CzarnyNosferatu: Nie twierdzę absolutnie, że sprawy tak nie wyglądają, bo z tym jak najbardziej się zgadzam.
Nie ma co się oszukiwać. Osoby brzydkie zawsze będą musiały pracować x razy tyle, żeby osiągnąć to co osoby które wygrały na loterii genetycznej.

Nie zgadzam się jednak z przyczyną czemu "przegrywy" nie tańczą. Jest to spowodowane odrzuceniami i brakiem zainteresowania w życiu codziennym, co powoduje właśnie nieśmiałość/strach połączone z brakiem umiejętności tanecznych.

Sam wygląd
@DizzyEgg: Dziewczyna która mnie uczyła była bardzo wyczulona na nawet najmniejsze błędy i po prostu zwracała mi uwagę co 30s xD Po paru lekcjach było już mega naturalnie :)
Ogólnie sam byłem zdziwiony jak wszystko szybko łapałem, zwłaszcza że kiedyś tam przed studniówką byłem na 3-4 lekcjach grupowych i strasznie się na nich męczyłem i w sumie praktycznie nic z nich nie wyniosłem.
Myślę, że głównie zmiana mindset'u i chęć nauki
@lordziok: to prawda - laski dobrze wyczuwają czy ktoś potrafi tańczyć i prowadzić partnerkę czy nie. Więc jeśli nie jest się chadem to umiejętności taneczne baaardzo mocno zwiększają twoje szanse na dobrą potańcówkę z fajną laską. Często widać to na weselach jak wujek Janusz #!$%@? rękami i szarpie dziewczyną, że ona się męczy i ma dość, a sam widziałem sporą różnicę na plus po ~ pół roku nauki tańca (1 raz