Wpis z mikrobloga

Witam Mirabelki i Mirków. Przychodzę do was z pewnym pytaniem.
Ostatnio na Twitterze, spotkałem się z pewną dyskusją o tym, że oceny z wf-u powinny zostać zniesione i powinno być tylko zaliczenie (w sensie przychodzisz na wf, to na pewno zaliczysz).
Jednym z argumentów było to, że nie każdy ma predyspozycje sportowe - jasne to jest fakt, ale tak można powiedzieć o wszystkim, czyli językach, matematyce, polskim itd. więc jeśli zaliczenie z wf-u to również z innych przedmiotów
Drugi argument był taki, że osoby gorzej uzdolnione sportowo, wstydziły się wykonywać zadania - i znów to samo. Czy ktoś, kto jest słaby z innych przedmiotów, ma iść przykładowo do tablicy i nie umie czegoś nie jest mu wstyd?

W sumie osób, które popierały taki pomysł było naprawdę wiele, aż się zdziwiłem. Ja jeszcze jak chodziłem do szkoły na ten wf czekałem najbardziej, a z kolejnymi latami osoby, które wcześniej nie były zbyt bardzo za sportem, coraz bardziej się przekonywały, ale z ich strony była chęć ćwiczenia.

#szkola #kiciochpyta #sport #licbaza #techbaza
Pobierz
źródło: comment_16098282818jWlU263UINTk6WZ9k3mlG.jpg

Zaliczenie czy oceny z wf-u?

  • Zaliczenie 54.5% (42)
  • Oceny 45.5% (35)

Oddanych głosów: 77

  • 3
@Mikstolar: słyszałem o szkołach gdzie mają jakąś akrobatykę czy jakieś wymagania na oceny. Jednak u mnie i w większości system jest prosty, masz 5 na miesiąc, każdy brak stroju ocena w dół, raz w roku sprawdzian (bieg) by grało w papierach
Sam wf gdy nie ma pogody 3 opcje: sala (najczęściej siata, rzadziej kosz), pingpong lub siłka. Gdy jest pogoda możesz również iść na pingponga na dwor, na nogę, na kosza,