Wpis z mikrobloga

@Bartholomaeus: jedna z lepszych zyciowych decyzji a wiec wrazenia doskonale. Nie wiem co u Ciebie jest motywatorem zmian ale u mnie to byl wystajacy brzuch od piwa no i samopoczucie rano na takim lekkim kacu.
Dzis jest mega power fizyczny, zero lęków, mniejsza waga, lepsze samopoczucie psychiczne (już się tak nie użalam jak po alko), staram się cieszyc tym co mam i zyciem, odnowilem pasje rower, basen (teraz przez covid nie),
@xdrcftvgy: Wielki szacunek i powodzenia życzę w dalszej abstynencji, ile masz lat i jak na początku radziłeś sobię z myślą, że prawdopodobnie do końca życia nie ruszysz alkoholu, nie poczujesz już tego wystrzału dopaminy do mózgu po wypiciu piwa czy też innego specyfiku?