[poco-mifejsbuk]

Mój zestaw:
a) Sprawdź jakie zapotrzebowanie kaloryczne jest odpowiednie dla Twojego organizmu. Przygotuj tygodniowy plan żywieniowy, który je spełni, a nawet dzięki ujemnemu bilansowi pozwoli wejść pozytywnie w Nowy Rok i zrzucić parę kilogramów przed wiosną.
b) Zrób szalik na drutach lub szydełku.
c) Posprzątaj w swojej szafie - sprawdź czy nie masz jakichś ubrań, których nie nosisz, które mógłbyś oddać do PCK, żeby uboższe osoby mogły z nich skorzystać.

Plan żywieniowy to niezły pomysł, chętnie liczyłbym stosunek węgli, białka i tłuszczu. Kiedyś go zrobię i wdrożę w życie, może na wiosnę.
W szafie sprzątałem rok temu przy okazji przeprowadzki. Pozbyłem się wtedy zbędnych ubrań, jakichś poliestrowych podkoszulek i mnóstwo dziurawych skarpet.
Szalik na drutach chciałem robić za dzieciaka, wtedy gdy były modne długie szaliki i wyciągnięte swetry. Nie zrobiłem tego wtedy, wiec zrobię teraz.

Gdy tylko różowa kupiła mi zestaw startowy włóczkę (dwa motki) i druty (też dwa), znalazłem tutoriala i zabrałem się do roboty.
Początek jest trudny, trzeba zrobić próbkę lub odczytać z etykiety włóczki ile oczek zrobić na 10cm szerokości szalika. Bla bla bla. Nie zrobiłem próbki, nie patrząc też na parametry włóczki zaplotłem 20 oczek. Jak już załapałem o co chodzi szalika przybywało dość szybko 10-20 cm na dzień. Skończył się jeden motek, dowiązałem drugi. Drugi równie szybko się skończył, zostawiłem metr zapasu i zajrzałem do tutoriala jak można zakończyć szalik, tak żeby się nie pruł. Okazało się to równie proste, robi się zwykłe oczko, przekłada poprzednie nad nowymi i zrzuca z druta. W ten sposób powstaje ładne zakończenie, końcówkę włóczki chowa się wewnątrz szalika, można zawiązać na guzła.
Tak oto powstał szalik, wygląda powiedzmy OK, rzędy niektóre równe, inne krzywe. Ważne że będzie spełniałswoje zadanie. Jest ciepły i miły w dotyku, będę go używał.
Robota na drutach jest wciągająca, pochłania uwagę, nawet nie przeszkadzają zaczepki #pokazkota. Spodobała mi się, będę robił dalej (dzięki #mirkowyzwanie).
Jest plan żeby zrobić koc. Trzeba zaopatrzyć się w specjalne druty na żyłce, wezmę chyba takie droższe z obrotową żyłką, no i wybrać włóczkę, a wybór jest przeogromny. Idę na zakupy.

[poco-mifejsbuk]

Szalik wykonałem ściegiem francuskim, jest on elastyczny i dwustronny (szalik z jednej jak i z drugiej strony wygląda tak samo, prawie)