Wpis z mikrobloga

  • 289
@d4wid: pod wpływem, w sensie stężenie alkoholu akceptowalne w krajach zachodnich xD


@PozdroPocwicz: sram na zachód, nie wszystko z zachodu musi być dobre.
Tfu na patusów wsiadających po % do auta
  • Odpowiedz
  • 28
@d4wid: tfu na patusów którzy po jednym piwie przewracają się i szczają w gacie po czym równają wszystkich do siebie i żądają zakazów.


@PozdroPocwicz: tfu na patusów, którzy w ogóle piją XD, króciutko z alkusami i tfu na obrońców
  • Odpowiedz
@d4wid: A co jest niebezpiecznego w jeździe po 1 piwie? Ciekawe czy wiesz jak bardzo zmęczenie zwiększa szansę na wypadek. Znaczy no rozumiem twoje przekonania ale mam nadzieję, że jednocześnie potępiasz osoby które wstają rano po 5 godzinach snu i jadą autem do pracy - bo to jest znacznie powszechniejszy i poważniejszy problem niż wracanie w sobotę po grillu do domu.
  • Odpowiedz
@d4wid: ja mam wrażenie że oni chcą odejść z tego zapisu o odbieraniu samochodów za jazdę po pijaku bo sobie chyba nie zdawali sprawy ze skali rozpicia tego narodu. Przecież by zabrakło miejsca do gromadzenia tych samochodów które zostały odebrane pijakom.
  • Odpowiedz
sram na zachód, nie wszystko z zachodu musi być dobre.

Tfu na patusów wsiadających po % do auta


@d4wid: nie wiem jak w naszych warunkach, bo słyszałem takie tłumaczenie, że jakby było te 0,5 promila dozwolone u nas, to więcej #!$%@? jak bąk by jeździło i traktowałoby to jako przyzwolenie na chlanie.
Z mojego punktu widzenia, to zagranicą często zdarza mi się na plaży wydoić ze dwa piwka i potem pojechać
  • Odpowiedz
  • 6
@d4wid: najpierw udowodnij, że wszyscy byli Polakami, a później narzekaj że Polska to kraj alkoholików ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@kawior2007: ale to ty stawiasz tezę więc ją udowodnij. Czekam na źródło
  • Odpowiedz
  • 7
@d4wid: A co jest niebezpiecznego w jeździe po 1 piwie? Ciekawe czy wiesz jak bardzo zmęczenie zwiększa szansę na wypadek. Znaczy no rozumiem twoje przekonania ale mam nadzieję, że jednocześnie potępiasz osoby które wstają rano po 5 godzinach snu i jadą autem do pracy - bo to jest znacznie powszechniejszy i poważniejszy problem niż wracanie w sobotę po grillu do domu.


@Bejro: wiadomo, jedno piwerko porównywać do braku snu, jakbym
  • Odpowiedz
@d4wid no nie porównuję właśnie, powiedzialbym: pół litra <= gorączka < brak snu < pisanie SMSów i prowadzenie < pełny pęcherz < jedno piwko.
  • Odpowiedz
  • 1
@d4wid no nie porównuję właśnie, powiedzialbym: pół litra <= gorączka < brak snu < pisanie SMSów i prowadzenie < pełny pęcherz < jedno piwko.


@Bejro: spoko, tylko braku snu nie zweryfikujesz, za to już alkohol alkomatem tak
  • Odpowiedz
@d4wid skutek lat zaborów czerwonej zarazy (PRL) i ogólna miłość Polaków do alkoholu.

Niemiłosiernie mnie #!$%@?ło to, że polactwo nie potrafi porozmawiać, pobawić się bez alkoholu.
Mam wrażenie, że Polacy jak idą się wysrać, to też muszą wziąć ze sobą jedno piwko.
  • Odpowiedz
@d4wid No i srasz na to? Taka wieloletnia nagonka na pijanych kierowców, akcje w nich wymierzone, kontrole, uświadomienie. I co? I gówno nadal ginie najwięcej osób w ue w tym kraju na 100 tys mieszkańców xd a na tym zachodzie na który srasz być może policja zajmuje się czymś pożytecznym niż łapaniem gości wczorajszych i jest bezpieczniej

Trudne do połknięcia tabletki: to nie pijani są problemem na polskich drogach. Każdy w tym
  • Odpowiedz