Wpis z mikrobloga

Kupiłem kartę w grudniu żeby sobie zagrać w #cyberpunk2077 i jak go skończyłem to gram w jakieś gówna stare typu #citiesskylines #fallout #skyrim #masseffect na ultrahaj zamiast obczajać nowe gierki, a jak już mi się zdarzy to są to indyki które by poszły na zintegrowanej ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Dlaczego już nic mnie tak nie wciąga i angażuje jak 10/15 lat temu? :/
#gry
  • 12
  • Odpowiedz
@Quazu: aż spojrzałem, co mam na steam zainstalowane, i są to: Borderlands 2, Cities Skylines, CK2, EU4, FM17, RCT Classic i Scribblenauts. Na originie mam jeszcze Mass Effecta. Więc nie jesteś sam kumplu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Quazu: musisz się zajafnąć, grasz w casualowe gierki które znasz już na tyle dobrze że czujesz się w nich komfortowo, nakręć się na jakąś gierkę jak ci się uda, oglądaj trailery czy jakieś kompilacje, ja się tak nakręciłem do stalkera, oglądałem mase memów i to jak społeczność jest wąska, filmiki z ogniska, gameplay z Labów. Wbiłem się w klimat tej gry i jak odpaliłem czułem że to jest to czego potrzebowałem
  • Odpowiedz
@Quazu: też tak miałem, bo trafiałem na nieciekawe gry, i myślałem, że już jestem 'za stary" (xD) na gierki. aż zagrałem wreszcie w coś dobrego, później znowu udało mi się znaleźć coś świetnego, a później znowu. po takiej serii odzyskuje się chęć na granie prawie jak za dawnych lat
  • Odpowiedz
@Quazu: Też najchętniej wracam do sprawdzonych produkcji i pewnie mógłbym się ograniczyć do jednego dziesięciolecia i cały czas w coś grać na przemian. Wiele gier mnie nie zatrzymuje, ale zwykle te bardzo dobrze oceniane dają radę: Horizon Zero Dawn, Red Dead Redemption 2, Death Stranding - z ostatnich. Po prostu to już nie ten etap, żeby grać we wszystko.
  • Odpowiedz