Wpis z mikrobloga

Chciałabym mieć pieniądze tylko po to, żeby kupować ludziom rzeczy, których potrzebują choć o tym nie wiedzą i patrzeć jak się cieszą z niespodzianki, a najlepiej jeszcze, żeby nie wiedzieli, że to ode mnie i żeby nie czuli się zobowiązani do wdzięczności.
  • 21
  • Odpowiedz
@Yokoetneivvis: ja nie, czułabym się odrealniona i zmęczona. Wolałabym uchodzić za oschłą jędzę, której nikt nie lubi, żeby mi dali spokój wszyscy. A ja obserwowałabym ich z boku i robiła miłe rzeczy, kiedy na mnie pomstują. Potem byłoby im głupio jakby się okazało, że coś tam jednak istnieje po śmierci i idą do piekła za życzenie mi źle
  • Odpowiedz
@muminekZmoderacji: obecny stan finansów wystarcza na zaspokojenie moich potrzeb, nie będę brała na siebie czegoś, co jest ponad moje siły dla spełniania cudzych marzeń. Jak pojawią mi się na horyzoncie pieniądze ponad te, które wystarczają mi na godne życie, to będę je rozdawać ludziom, na razie żywot człowieka poczciwego całkowicie mnie satysfakcjonuje.
  • Odpowiedz
@welin w sumie to tez dziala w dwie strony, bo czasami mam pomysl na prezent i tylko czekam zeby nadarzyla sie okazja zeby komus cos dac, a czasami zupelnie nie mam pomyslu......
  • Odpowiedz