Aktywne Wpisy
njdnsjdnjs +24
mam takie fazy na jedzenie, które mogłabym jeść codziennie i tylko to i aż do porzygu. były to ostatnio:
- parówki (ok. 2 miesiące, to był twardy zawodnik, jadłam w każdej konfiguracji i zestawieniu i nawet nie mam ich tak bardzo dość)
- jajecznica
- kinderki
- wędlina sopocka
Aktualnie jest to lazania z Auchana. ja się już nawet nie powstrzymuje. moje myśli krążą tylko wokół niej. ciekawe co będzie następne.
- parówki (ok. 2 miesiące, to był twardy zawodnik, jadłam w każdej konfiguracji i zestawieniu i nawet nie mam ich tak bardzo dość)
- jajecznica
- kinderki
- wędlina sopocka
Aktualnie jest to lazania z Auchana. ja się już nawet nie powstrzymuje. moje myśli krążą tylko wokół niej. ciekawe co będzie następne.
kilo-bravo +60
Na wykopie jestem od ponad 11 lat, część z Was mnie poznała także w realu na spotkaniach wykopowych. Nigdy o nic nie prosiłam, bo na szczęście nie musiałam.
Niestety teraz jest ta chwila, gdy zwracam się do Was wszystkich: mój sąsiad, kolega z dzieciństwa, teraz ojciec małej Klary i Kornelii, którego znam od urodzenia, jest chory. Mieszka parę domów dalej od moich rodziców, w dzieciństwie razem bawiliśmy się w "bazy" i graliśmy w Prince of Persia.
Wojtek jest starszy ode mnie o kilka lat. W marcu 2020, zatem niecały rok temu, zdiagnozowano u niego guza mózgu- glejaka. Od tej pory miał już operację, radioterapię, chemioterapię i kolejną operację pod koniec grudnia. Ten guz nadal w nim jest. Nie da się go usunąć, lecz można zahamować jego rozwój. Jest szansa, są terapie, niestety horrendalnie drogie. Dlatego proszę Was o wsparcie. Jeśli nie finansowe, to chociaż o wykop.
Pamiętajcie, że darowiznę przeznaczoną na działalność organizacji pożytku publicznego, a taką jest Fundacja wspierająca Wojtka,można odliczyć od podatku- ulga podatkowa wynosi aż 6% wartości dochodu. Czyli od każdego 1000 zł dochodu, aż 60 zł może do nas wrócić!
Jeśli wpłacicie teraz kwotę x, będzie można ją odliczyć za rok przy składaniu zeznania podatkowego za rok 2021. Chętnie wtedy pomogę się rozliczyć, jeśli ktoś będzie potrzebował pomocy. Ale i ja Was proszę: POMÓŻCIE!
Historię Wojtka możecie przeczytać tutaj.
Nr konta do wpłat:
Fundacja Pomocy Dzieciom i Osobom Chorym “Kawałek Nieba”
Santander Bank
31 1090 2835 0000 0001 2173 1374
Tytułem: “2833 pomoc dla Wojtka Kućmierza”
Aby przekazać 1% podatku dla Wojtka:
należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243
oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “2833 pomoc dla Wojtka Kućmierza”
https://scholar.google.com/scholar?hl=pl&as_sdt=0%2C5&q=norbert+szalu%C5%9B&btnG=
Ale skręca w szurską stronę, bo robi wlewy z witaminy C, kurkumy, podaje grzyby artesunat, selol, heliksor, mycelaps... Że mu nie wstyd tak żerować na ludziach
https://tvn24.pl/polska/zarabiaja-na-chorych-na-raka-alternatywne-terapie-nowotworowe-5030906
W ogóle patrząc na aukcje na allegro w celu pomocy Wojtkowi to chyba konkurs na dziadersa roku. Trampki? Really? Książki dodatki do gazet z lat 00? Raczej rodzinka spisała
Nie oceniam działań rodziny i znajomych, każdy stara się pomóc jak umie. Na aukcjach były też dużo fajniejsze rzeczy, ale się wyprzedały.