[normalny08]

Po jakim czasie gry w #eu4 czuliście że jesteście w nią już bardzo dobrzy lub osiągnęliście jakieś trudne achievementy w stylu WC? Jak wejść na ten "wyższy poziom"?

Ja mam prawie 600h i Rzeczpospolita pic rel z mojej ostatniej kampanii to chyba największe państwo jakie kiedykolwiek stworzyłem (miałem jeszcze tutaj PU nad Francją).

Już od jakiegoś czasu celuję w utworzenie Roman Empire, i pomimo wielu prób (Francja, Kastylia, Aragonia, Osmanowie) odbijam się przez bunty, koalicje lub zbyt silne sojusze przeciwników. Zaś WC to już dla mnie kompletna abstrakcja, nawet nie wiem jak miałbym się do tego zabrać.

I tu pytanie do tych lepszych graczy - jakie rzeczy pozwoliły wam wejść na "wyższy poziom"? Jakich wskazówek udzielilibyście średniozaawansowanym graczom jak ja?

#eu4

[Prince69]

@normalny08: wc zrobiłem mając 600h. Dużo oglądałem głównie Lookasa (kiedyś tworzył odcinki, gdzie pokazywał wszystko dokładnie co robi, poza tym często streamował i tam też tłumaczył różne rzeczy). Z innych jutuberów to jeszcze Zlewika, ale większość rzeczy nauczyłem się od Lookasa. Czasami też przeglądałem reddita. Jeżeli chodzi o poziom mojego zaawansowania, obecnie mma 830h i 165/310 achievementów porobionych, z trudniejszych mam WC, Bizancjum, Andaluzję, Persja z Adrabilu, BBB, Nevers, więc może

[eMszu]

@normalny08 ja po okolo 700-800h zrobiłem pierwsze WC i dopiero PO tym czułem, że już wszedłem na trochę wyższy poziom grania ale nadal mam wrażenie, że wiele mechanik traktuję po łebkach i nie gram najbardziej optymalnie (co również wynika z tego, że mi się nie chcę :D). Myślę, że powinieneś spróbować zagrać timurami -> mughalami, zobaczysz jak proste jest wiele rzeczy, myślę, że bez problemu podbijesz całą azję a to sprawi, że

[United]

@normalny08: Ogólnie to wc nie jest wcale takie trudne. Przede wszystkim musisz sie przestawić na znacznie wolniejsze granie i zacząć myśleć jak byś grał nie w grę komputerową a excel i robić wszystko tak żebyś miał korzystniejsze cyferki od przeciwnika.

[Imperator_Wladek]

@normalny08: ten "wyższy poziom" to zrozumienie gry. Od modyfikatorów po taktyki. Zrozumienie że z pozoru negatywne rzeczy mogą być dobre (np. pożyczki, bankrut, utrata stabilności). Problem z HRE? Nie walcz z nim tylko go rozwiąż. Wykorzystanie mariaży do zdobywania PU. Ogarnięcie handlu i estatów. I tak dalej mógłbym ci wymieniać.

Jak wyżej można oglądać wyżej lub po prostu poczytać wiki https://eu4.paradoxwikis.com

Tak ci tylko jeszcze powiem, że ludzie mają 1000+ godzin

[Winkey]

@normalny08: Chcesz zrobić WC to naucz się grać hordami (razing jest OP).
Co do samego WC to potrzebujesz raczej cierpliwości i opanowania niż skilla, skillowe achievementy to te w których masz ograniczenie czasowe (True Heir of Timur, Eat your greens itp.)

[AntyNWOpl]

@normalny08: Myślę, że bardzo dobrym graczem można być już po 600-700h przy założeniu, że sporo zainwestujesz w oglądanie lepszych graczy (Florryworry, Ludi et Historia, Zlewikk, czy z PL twórców Lookas, Kris) i wbijesz te godz. grania lub achivy na różnorodnych krajach, o różnych mechanikach. WC można wbić idąc jak po sznurku z poradnikiem hordą, ale to nie sprawi, że poradzisz sobie równie dobrze innym krajem.

Wyższy poziom grania można podpatrzeć też

[normalny08]

@Winkey: niedawno zacząłem interesować się hordami i rzeczywiście razing jest super, a zerowanie wielokrotnie większych armii Mingu 20-tysięczną armią Manchu to bezcenne doświadczenie

@Prince69: @AntyNWOpl: rzeczywiście chyba muszę zacząć pooglądać lepszych graczy, bo dotychczas głównie bazowałem na tekście pisanym, głównie reddit i eu4wiki, tak jak @Imperator_Wladek polecił

@eMszu: właśnie na najbliższą kampanię planuję Mughalów, czytałem o nich wiele, a nigdy nie próbowałem

W sumie i tak jestem zadowolony

[Powstaniec]

@normalny08: Dla mnie jedną z najważniejszy rzeczy to ogarnięcie jak nie pozwolić na tworzenie się koalicji, a jeśli się pojawią to jak je sprawnie rozmontowywać ( ͡° ͜ʖ ͡°) A

[invit]

@normalny08: najwięcej nauczyłem się oglądając Arumbe. Teraz nie potrafię grać nie prowadząc non stop wojen, gdy nie walczę mam wrażenie, że tracę czas.