Aktywne Wpisy
girldoma +406
Mc_Gnoyek +1632
Mirki, proszę was o pomoc.
Dziś, dosłownie półtorej godziny temu w parku jakiś człowiek podszedł do mnie i spryskał mnie ORAZ MOJE 5 MIESIĘCZNE DZIECKO gazem pieprzowym.
Akcja miała miejsce w parku na Kurdwanowie w Krakowie, ok. godz. 18:45.
Nie wiem tak naprawdę co zaszło, nie wiem czemu, nie umiem tego przetworzyć.
Monitoringu prawdopodobnie brak, policja kazała jechać na komisariat zgłosić, jeśli mi się chce.
Synek został zabrany karetką do szpitala ale
Dziś, dosłownie półtorej godziny temu w parku jakiś człowiek podszedł do mnie i spryskał mnie ORAZ MOJE 5 MIESIĘCZNE DZIECKO gazem pieprzowym.
Akcja miała miejsce w parku na Kurdwanowie w Krakowie, ok. godz. 18:45.
Nie wiem tak naprawdę co zaszło, nie wiem czemu, nie umiem tego przetworzyć.
Monitoringu prawdopodobnie brak, policja kazała jechać na komisariat zgłosić, jeśli mi się chce.
Synek został zabrany karetką do szpitala ale
Teraz podejmowane są próby forsowania aborcji na zyczenie, jako prawa człowieka, ogolnodostepnego wyjścia z sytuacji a nawet powód do dumy i coś, czym można się chwalić. Niezwykle ważna rola matki spychana jest na margines, mimo ze feministki twierdzą, że każda kobieta może żyć jak chce. Posiadanie potomstwa rysuje się jako życiowy problem. A to wszystko w czasach najlepszej antykoncepcji w dziejach.
Zmiany, zmiany, zmiany... Ciekawe, do czego doprowadza?
#aborcja #socjologia #spoleczenstwo #przemyslenia #rozowepaski #niebieskiepaski
Zwłaszcza jak była w #!$%@? biedna. Tak, mężatki nigdy nie przerywały ciąży..
Aborcja jest prawem człowieka we wszystkich normalnych krajach. I w żaden sposób nie spycha matki na margines.
Nie jest powodem do dumy, jest wybierana jako mniejsze zło. I nic nam do tego, to sprawa kobiety.
A teraz dziel i rządź?
W firmie mojej żony która zajmuje sie produkowaniem silników i jakiś konstrukvji dostali newsletter o lgbt+++.
Co znaczą poszczególne literki.
I w malzenstwie jak najbardziej robiono aborcje. Byly rodziny majace 5-6 albo i wiecej dzieci, a byly i majace 1-2. Mniejsza ilosc dzieci latwiej bylo wychowac, wyksztalcic i pomoc im na starcie w zyciu. Przy tym samemu majac zycie towarzyskie, hobbystyczne czy sportowe.
Na szczescie poszlismy bardzo do przodu i zyjemy nieskonczenie lepiej, wygodniej i bezpieczniej niz 100 lat temu :)
P.S. Rodzinach utrzymujacych sie z rolnictwa? :D Masz pojecie kto byl wlascicielem ziemii rolnej? :D Czy jednak nie i po prostu opisujesz jakies swoje fantazje o dawnej Polsce ?
Chodzili do pracy za grosze do wlascicieli ziemskich. Sami mieli najwyzej male poletko za domem by miec co jesc + dostep do wspolnego pastwiska.
Przydzielenie ziemi na duza skale "chlopom" to dopiero PRL.
@przeciwko78: jako bardziej komfortowe zło dla niedoszłej matki
To tak jak z tym redaktorem którego rodzina zabijała żydów.
@przeciwko78: dobro i zło tak jak prawda i fałsz to pojęcia bezwzględne i w pełni obiektywne.
Nie możesz powiedzieć, że coś jest całkowicie dobre, jeśli nie jest bezwzględnie dobre.
@przeciwko78: nie wiem, nie jest to dla mnie oczywiste, natomiast chciałbym ci przedstawić pewną analogię, która mnie do pewnego stopnia przekonuje:
Czy niewolnictwo w jakiejkolwiek formie, a szczególnie w tej znanej z USA z ubiegłych wieków (bo w sumie jest to dość bliski i poznany okres) można nazwać obiektywnie dobrem albo złem? Albo mniejszym złem?
To siłowe, systemowe i zgodne