Wpis z mikrobloga

Bardzo ciekawa z socjologicznego i obyczajowego punktu widzenia, jest zmiana w podejściu do usuwania ciąży. Od wieków spędzanie ciąży było tematem tabu, czymś wstydliwym i pokątnym. Kobiety dokonywały tego na marginesie, starając się ratować swoje dobre imię i nie zostać "panna z dzieckiem". Przerywanie ciąży w małżeństwie nie wchodziło w grę - dzieci umacniały pozycje, matka zawsze była bardziej szanowana.

Teraz podejmowane są próby forsowania aborcji na zyczenie, jako prawa człowieka, ogolnodostepnego wyjścia z sytuacji a nawet powód do dumy i coś, czym można się chwalić. Niezwykle ważna rola matki spychana jest na margines, mimo ze feministki twierdzą, że każda kobieta może żyć jak chce. Posiadanie potomstwa rysuje się jako życiowy problem. A to wszystko w czasach najlepszej antykoncepcji w dziejach.

Zmiany, zmiany, zmiany... Ciekawe, do czego doprowadza?
#aborcja #socjologia #spoleczenstwo #przemyslenia #rozowepaski #niebieskiepaski
ciemnienie - Bardzo ciekawa z socjologicznego i obyczajowego punktu widzenia, jest zm...

źródło: comment_1613542623CtCkwPFpGhcaLaFhg7KCvM.jpg

Pobierz
  • 112
  • Odpowiedz
@TenTypZez:

Dla całej sprawy to nawet korzystne zaznaczyć, gdzie leży granica, bo dzięki temu możemy wypracować prawdziwy kompromis, jakim jest aborcja na życzenie do 12 tygodnia.

Powstaje pytanie, czy tu na pewno jest ostateczna granica w dostępie do aborcji na życzenie? Dlaczego 12 tc a nie 24 tc? Zlepek komórek, zarodek, płód nie czuje, nie myśli i nie ma przecież świadomości.
  • Odpowiedz
@ciemnienie tym samym wykonują straszna krecia robotę - jak każda skrajność. Ale tak czy siak jestem skłonny poprzeć ich narrację jeśli alternatywa jest kierunek w którym właśnie zmierzamy z naszym obozem rządzącym.
  • Odpowiedz
@ciemnienie: Dlatego właśnie, że staramy się poszanować zdanie co wrażliwszych, więc taki duży zapas jest proponowany. No i dlatego, że większość społeczeństwa tak chce, bez większej filozofii. Jak kiedyś będą chcieli inaczej, to będzie inaczej.
  • Odpowiedz
Kiedy to głupie lewactwo zrozumie, że aborcja to tragedia, a nie k$rwa zabawa, nawet jeśli będzie kiedykolwiek ogólnodostępna?


@Mamciewbupsku: I dlatego najczęstszym uczuciem po aborcji jest ulga, co nie?

Zawsze muszą wszystko trywializować


A może ty niepotrzebnie się unosisz?

ich duchowi przodkowie, których tak kochają wymordowali miliony osób sprowadzając to do najzwyklejszej codzienności, niczym poranne zrobienie kupy.


Ładny chochoł.
  • Odpowiedz
@ciemnienie: oczywiscie ze 12 tydzien nie jest zadna "ostateczna granica". To po prostu jakis kompromis, taki minimalny majacy sens. Znaczna czesc aborcji na zadanie jest wlasnie do 12 tygodnia. Z czasem, wraz z dalsza ateizacja spoleczenstwa, bedzie to 14, 16, 20 a potem 24 tydzien; zwyczjanie na zadanie, bez dodatkowych obostrzen.
  • Odpowiedz
Zmiany, zmiany, zmiany... Ciekawe, do czego doprowadza?


@ciemnienie: Doprowadzi do tego, że rodzicami zostaną osoby odpowiedzialne i chcące tego. Jak większość zmian wolnościowych, doprowadzi to też do większej szczęśliwości i kontroli nad własnym życiem. Zmniejszy to ogólną ilość cierpienia.

Co do hasła: aborcja jest ok. Sądzę, że ma wspierać osoby które jej dokonały zwłaszcza z mniejszych miejscowości. Gdzie mogą paść ofiarą ostracyzmu lub zabobonu. To jest ich jednostkowa decyzja, one będą
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ciemnienie:

Teraz podejmowane są próby forsowania aborcji na zyczenie, jako prawa człowieka, ogolnodostepnego wyjścia z sytuacji

No i spoko

a nawet powód do dumy i coś, czym można się chwalić. Niezwykle ważna rola matki spychana jest na margines,

No i tu akurat bardzo nie spoko

Aborcja powinna być dostępna na życzenie, wszelkie badania prenatalne itp. również.
Jednocześnie nadal powinna pozostać w świadomości społecznej rozwiązaniem ostatecznym, przykrą koniecznością w przypadku wad płodu
  • Odpowiedz
@ciemnienie:
Bardzo ciekawa z socjologicznego i obyczajowego punktu widzenia, jest zmiana w podejściu do niewolnictwa. Od wieków nieposiadanie niewolnika było tematem tabu, czymś wstydliwym i pokątnym.

Teraz podejmowane są próby forsowania wolności jako prawo człowieka, a nawet powód do dumy, coś czym można się chwalić.
  • Odpowiedz
@ciemnienie: Wiesz co No może po za jakimiś skrajnymi przypadkami nikt nie robi aborcji dla przyjemności a raczej jako ostateczność, pewnie nikt by jej nie robił gdyby nie musiał
  • Odpowiedz
@dominowiak nie jesteś w stanie porównać obu sytuacji, ponieważ niewolnictwo jest zawsze obiektywnie złe, a raczej nie nazwiesz aborcji po gwałcie złą, prawda?
Wszystko determinuje sytuacja, co już pokazuje błąd w Twoim przykładzie.
A inna sprawa jest taka, że nie ma potrzeby mieszać do tego religii, bo co ma jakaś książka (czy to biblia, tora czy inny koran) do mojego REALNEGO życia? To wskazówka dla wierzących, nie dla mnie.
Nikt nie zmusza
  • Odpowiedz
@przeciwko78: prawem debila. To wszystkie wyśmiewanie matek choćby na wykopie też nie jest bez powodu tylko jest częśćią szerszego prania mózgu społeczeństwu.

Nie jest powodem do dumy, jest wybierana jako mniejsze zło. I nic nam do tego, to sprawa kobiety....

mniejsze zło xD. A alimenty to sprawa mężczyzny tak?
  • Odpowiedz
@przeciwko78: w sensie że matka może dziecko urodzić jak ojciec go nie chce i on będzie bulił. A jak będzie chciała usunąć to on też nic do gadania nie będzie miał? Wspaniałe to lewicowe równouprawnienie.
  • Odpowiedz
@ediz4: nie ma w tym nic lewicowego. Od wieków tak jest, dziecko powinno mieć rodziców.
Namieszała ci w głowie katolicka ideologia jakoby zarodek=dziecko i tworzysz jakieś absurdalne konstrukcje.
  • Odpowiedz