Wpis z mikrobloga

@eternit_nie_wybacza też byłem kiedyś pogryziony przez psa.
Dlatego należy psy i ludzi socjalizować, szkolić i pilnować oznak złego zachowania. Nagradzać za dobre uczynki!

Jeśli wszystko przebiega dobrze można założyć bufor bezpieczeństwa i dodatkowo prowadzić psa na smyczy - co rekomenduje w powyższym materiale. ( )

Tak jak rapował Pranko:
A gdy kłapiesz zbyt zębami
Trzymaj mordę za kratami
Yo!
@Merkowsky oczywiście, że zwracam :D
Skąd inne założenie? (°°
Na tym polega praca z Wilczakiem trzeba czytać psa.
Są sytuacje gdzie bez kagańca nie wchodzimy co można zobaczyć na #prankothewolfdog
Zdania są podzielone.
Wszystko zależy czy ktoś wychodzi z psem na spacer, czy wyprowadza pieska. Takie jest moje zdanie. :)

Dodatkowym buforem bezpieczeństwa jest ubezpieczenie psa - praktycznie każdy pies jest ubezpieczony
Dodatkowym buforem bezpieczeństwa jest ubezpieczenie psa


@pranko_csv: szacun za robotę, ale będę szczery - uja mi obchodzi te ubezpieczenie.
Nie chcę być pogryziony w ogóle, a nie być pogryziony i dostać jakieś grosze od ubezpieczyciela.
Buforem bezpieczeństwa jest tylko i wyłącznie to, co stoi między zębami psa a mną, czyli kaganiec, a nie jakaś tam polisa, która od pogryzienia nie uratuje
Po prostu to jest nieodpowiedzialne zeby smigac z takim psem bez kaganca w miescie gdzie spory procent ludzi (szczegolnie) dzieci sie po prostu boi. Sam bylem kiedys pogryziony przez psa w dziecinstwie i do dzis mam uraz ze chowam reke mijajac psa bo kto wie co mu odbije.


@eternit_nie_wybacza: małe psy też mogą ugryźć i też dotkliwie....
nie widzę obowiązku nakładania psu kagańca, jeśli pies jest pod kontrolą właściciela
Przecież jeśli
nie zapominaj o smyczy!


@pranko_csv: możesz trochę rozwinąć swoją odpowiedź? Ja nie posiadam psa, więc nie muszę pamiętać o smyczy. Czy to jest jakaś (chamska) sugestia, że to ja powinienem chodzić na smyczy? Jeśli tak, to proszę jednak wytłumaczyć o co chodzi