Pracuje za jakieś 2,5k na rękę i mieszkając z rodzicami ledwo starcza mi pieniędzy xD
Jak ja mam się niby wyprowadzić? jak mam żyć za te grosze?
Jedyną opcją jest oszczędzanie na wszystkim i wegetowanie w domu bo na wyjście na miasto oczywiście nie będzie pieniędzy no ale po ch*j żyć w taki razie?
@DzonySiara: Jeśli z obserwacji Mentzena wynikają takie same wnioski jak moje, to jest absolutna racja. Siedzenie na wykopie i #!$%@?, jak to wszędzie źle przypomina nic więcej jak roszczeniowe bulwy płaczące, że nie mają za co wykarmić guwniaka a co implikuje kolejne #!$%@? w postaci żebractwa internetowego. Jedno jest pewne - op nie zmieni złodziejstwa władzy ani tym bardziej nie wpłynie na dobroduszność Januszy, którzy podzielą się z pracownikami zyskiem. Jedyną
@Lesrley: ucz się niemieckiego, odłóż na wyjazd i tam dostaniesz na spokojnie robotę za 1800€ na wejście. Wynajmiesz kawalerkę i będziesz żył jak człowiek, wiadomo ze to tez nie są kokosy ale nie będziesz się zastanawiał czy kupić jedzenie czy buty
@Lesrley: Powiem Ci że się da,ale ty trochę późno do pracy poszedłeś. Musisz się szkolić,oszczędzić i #!$%@? do miejsca z lepszymi perspektywami,nie koniecznie za granicę.
@Lesrley: przecież to bait, lub koleś jest idiota co pieniędzy nie umie wydawac. Z palcem w dupie powinno ci w takim układzie ponad 1k zostawać miesięcznie. Trzy lata i masa wkład własny na mieszkanie z rynku wtórnego. No ale lepiej płakać i oczekiwać klepania po plecach od innych przegrywow.
Pracuje za jakieś 2,5k na rękę i mieszkając z rodzicami ledwo starcza mi pieniędzy xD
@Lesrley: Pomijając na chwile wysokość zarobków i realiów w PL to coś jest jednak nie tak. Mieszkając z rodzicami powinieneś przecież większość tego hajsu odkładać. Na co to wydajesz?
@Lesrley: kolejny co się #!$%@? poza swoją gównopracą, a potem płacze, że gówno zarabia xD bo weekendy są od odpoczywania xDD ta i lezenia dupą do góry na kanapie i płakania nad swoimi #!$%@? zarobkami
Pracuje za jakieś 2,5k na rękę i mieszkając z rodzicami ledwo starcza mi pieniędzy xD
@Lesrley: zdradzisz tajemnicę swojego sukcesu? Gdy zaczynałem pracę to zarabiałem 1,7 tys., wynajmowałem pokój i jeszcze odkładałem przynajmniej parę stówek co miesiąc XD
brak perspektyw na rozwój bo nie mam czasu by się czegokolwiek nauczyć by móc w przyszłości więcej zarabiać
@Lesrley: wut? To ze mną jest coś nie tak, że mimo pracowania 160-180h miesięcznie mam czas przepalić *ogromną** ilość czasu na kanapie oglądając seriale, masę czasu na gierki, codziennie poćwiczyć, poczytać książkę i jednocześnie cały czas rozwijać się w dziedzinie w której pracuję? Co Ty robisz z
@Lesrley: Zdajesz sobie sprawę, że za 5k netto miesięcznie żyje wiele rodzin, a czasami nawet mniej? Rozumiem, że mieszkasz z rodzicami, na co więc schodzi Ci 2,5k zł? Odchodzi Ci największy wydatek w postaci zaktwaterowania, może dopłacasz tam symboliczną kwotę za rachunki i żarcie, ale cała reszta? Przecież zakładając nawet, że mieszkasz z rodzicami w dużym mieście i dajesz im co miesiąc 500 złotych to zostaje Ci całe 2k tylko na
@Lesrley: sam 8 lat temu mieszkałem z rodzicami i zarabiałem podobne pieniądze, aż w końcu stwierdziłem że pora coś zmienić w swoim życiu, wyjść ze strefy komfortu. Zmieniłem pracę i się wyprowadziłem do innego miasta, poznałem swoją żonę a teraz zarabiam 7k netto podstawy.
@Lesrley: Ja tam Cie rozumiem. Parę lat temu odpadłem ze studiów informatycznych więc mam samego technika informatyka. Pracy szukałem prawie rok. Po znajomości dostałem się na sprzątanie brembo - 1600zł na rękę w 2011 oraz łopatą ładowanie pyłu na taczke spod taśmociągów, po pierwszym dniu pył miałem WSZĘDZIE. Rzuciłem to bo więcej na leki bym wydał. Udało się potem dostać na kolej z 1700 zrobiło się 2700/3000zł zależy jak wpadnie ale
@Lesrley młody jesteś dokształć się i naucz czegoś do 4k to jest wegetacja. :( Niestety taka jest Polska... Jak nie ogarniesz się mocno tutaj to polecam wyjazd niestety serio, będziesz robił łatwą robotę i raczej bez stresu se żył, chociaż wg mnie to ostateczność.
Jak ja mam się niby wyprowadzić? jak mam żyć za te grosze?
Jedyną opcją jest oszczędzanie na wszystkim i wegetowanie w domu bo na wyjście na miasto oczywiście nie będzie pieniędzy no ale po ch*j żyć w taki razie?
#zalesie #praca #trudnesprawy #zycie #polska
Komentarz usunięty przez autora
Z palcem w dupie powinno ci w takim układzie ponad 1k zostawać miesięcznie. Trzy lata i masa wkład własny na mieszkanie z rynku wtórnego.
No ale lepiej płakać i oczekiwać klepania po plecach od innych przegrywow.
@Lesrley: Pomijając na chwile wysokość zarobków i realiów w PL to coś jest jednak nie tak. Mieszkając z rodzicami powinieneś przecież większość tego hajsu odkładać. Na co to wydajesz?
bo weekendy są od odpoczywania xDD ta i lezenia dupą do góry na kanapie i płakania nad swoimi #!$%@? zarobkami
@Lesrley: zdradzisz tajemnicę swojego sukcesu? Gdy zaczynałem pracę to zarabiałem 1,7 tys., wynajmowałem pokój i jeszcze odkładałem przynajmniej parę stówek co miesiąc XD
@Lesrley: wut? To ze mną jest coś nie tak, że mimo pracowania 160-180h miesięcznie mam czas przepalić *ogromną** ilość czasu na kanapie oglądając seriale, masę czasu na gierki, codziennie poćwiczyć, poczytać książkę i jednocześnie cały czas rozwijać się w dziedzinie w której pracuję?
Co Ty robisz z
@Lesrley: Nie masz życ za te grosze, tylko zmienić sytuację na lepsze.
Znacząco.
Udało się potem dostać na kolej z 1700 zrobiło się 2700/3000zł zależy jak wpadnie ale
Niestety taka jest Polska...
Jak nie ogarniesz się mocno tutaj to polecam wyjazd niestety serio, będziesz robił łatwą robotę i raczej bez stresu se żył, chociaż wg mnie to ostateczność.