Wpis z mikrobloga

Mirki jakiś miesiąc temu pytałem o zakup freelandera. Miało być szybko a wyszło jak zwykle. Nie mniej samochód jest już u mnie. Miała być wersja standard jest hardtop, miał być całkiem ładny jest xD. Niniejszym otwieram tag #warsztatwstodole . Co prawda mój warsztat nie jest w stodole ale wpada w ucho i oddaje klimat napraw jakie będą towarzyszyć temu rodzynkowi.

Co do samochodu to landek Freelander z 2001 roku, silnik 1.8 GS z uszkodzoną uszczelka pod głowicą. Samochód w rękach poprzedniego właściciela od 2014 roku, nigdy nie sprzątany. Inne znalezione do tej pory usterki: ręczny trzyma cały czas, nie domykając się szyba tylna, cieknący dach na łączeniu, wyrobione poduszki.

Za samochód dalem 1500 zł, w komplecie całkiem spoko felgi alu z oponami zimowymi i customowymi dystansami, trzy wiskozy jedna sprawna na samochodzie, druga sprawna luzem i jedna z uszkodzonym tłumikiem drgań. W środku po zakupie znajdywało się siodło dla kuca (takie zwierzę a nie typowy wyborca Korwina) oraz mini kowadło, które spieniężyłem za 300 zł.

Z inwestycji które już poczyniłem: wymiana obudowy pilota bo starej się brzydzilem, demontaż zapasu i mocowania zapasu w celu umycia samochodu. Dziś także mój tata uporał się z problemem ręcznego. Wieczorem narada co do wymiany w tym elemencie (pewnie wszystko).

O reszcie prac będę was informował.

Dla zasięgu wołam #motoryzacja #samochody #mechanikasamochodowa #detailing.
vlodek2532 - Mirki jakiś miesiąc temu pytałem o zakup freelandera. Miało być szybko a...

źródło: comment_1616687652QRfm5fZN7IfgNkD1SRrPaA.jpg

Pobierz
  • 68
  • Odpowiedz
@vlodek2532: w jakieś terenowe wihajstry zamierzasz go wyposażyć?
generalnie planujesz ofrołdy czy tylko ma robić za puchę co przejedzie z domu do roboty w trudnych warunkach? ( ͡º ͜ʖ͡º)

btw. bo mało się znam, to ma stały napęd na 4?
  • Odpowiedz
@vlodek2532 eee tam, nie ma tragedii z tym syfem xD Jak byłem nastolatkiem to zawsze w wakacje pomagałem wujkowi w warsztacie. Raz jak nam rolnik zostawił swojego Seata to musieliśmy wymontować z niego wszystkie fotele i wietrzyć środek przez 4 dni żeby dało się przy nim cokolwiek zrobić ( )
  • Odpowiedz
@vlodek2532: ja #!$%@?, ojciec mial kiedys takiego, '98 1.8 benzyna, #!$%@? sie wszystko co moglo, zjaralismy sprzeglo, padla wlasnie uszczelka pod glowica, pamietam jak w lesie lalem wode z kaluzy zeby sie nie grzal( ͡° ͜ʖ ͡°) ogolnie do takiej normalnej jazdy to nie najgorsza fura, ale w teren to raczej nie polecam, jeszcze ten #!$%@? naped 4x4 ktory sie w teorii jakos automatycznie sam mial zalanczac,
  • Odpowiedz
@vlodek2532: jak sie bedziesz brał za zrobienie uszczelki pod głowicą to musisz sprawdzić czy nie poopadały tuleje cylindra i koniwcznie wymienić śruby głowicy, w przeciwnym razie za kilkanascie tys. km wywali uszczelke od nowa
  • Odpowiedz
@vlodek2532: To wyglada jak #!$%@? :D.

Kiedyś marzyłem o takiej sztuce a skończyłem z Cherokee z 99’. Tylko moj będzie miał zmieniany silnik i robiony lift o 3,5 cała żeby w błocie robiło przyjemnie ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Czekam na więcej i obserwuje tag Mirku.
  • Odpowiedz
@michal939: całą magistralę będę wymieniał, tulejki będę wklejał jak producent przykazał a nie jakieś samoróbki na o-ringi, śruby też kupię. Nabyłem też klucz dyno 5-25 nm bo miałem taki od 28 nm a te śruby trzeba dokręcić na 20 nm.
  • Odpowiedz