Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy obecne pokolenie nastolatków i 20-latków to pokolenie przyszłych Elonów Musków?
Zazdroszczę dzieciakom i młodzieży tych wszystkich możliwości jakie mają teraz. Samo podejście rodziców do wychowania to zupełnie inna bajka. U mnie w korpo przy okazji tematów dzieci wiem, że angielski u dzieciaka od małego do postawa, jakieś zajęcia taneczne/sportowe/muzyczne, przeszkole gdzie uczy się logicznego myślenia i zabawy która czegoś uczy, w ogóle wychowanie dziecka w duchu "zdobywania świata i osiągania celów". W ogóle przedszkola, które już uczą programowania. Patrząc na nastolatków widzę ile mają możliwości. Moja dawna szkoła oferuje szereg praktyk zagranicznych (teraz pandemia to wiadomo), jakieś zajęcia wyrównawcze, kursy online sponsorowane przez szkołe. Nic tylko być młodym, mieć sporo wolnego czasu i chłonąć wiedzę jak gąbka. Nawet pokolenie 20-latków, studentów.. przecież to co teraz chociażby studia oferują, znów szereg praktyk, możliwości, szkoleń, kół naukowych. Sam dostęp do internetu to kolosalna różnica między teraz a jeszcze 15 lat temu. Wszystkie tematy, które cie interesują można znaleźć za darmo w necie. Zobaczyć co robią ludzie po drugiej stronie świata. Dosłownie można wszystko. Jednocześnie przerażające jak człowiek urodził się w złych czasach a jednak fascynujące, że kiedyś obecne pokolenie będzie geniuszami i będzie podbijać świat.

#rozwojosobisty #motywacja #mozliwosci #mlodosc #kariera #mentalnosc #rozwoj #nauka trochę #boomer

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6062f74dccdad9000aaf52b6
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Czy obecne pokolenie nastolatków i ...

źródło: comment_1617219833vkaiDQ5VIov1niO5qDcH6f.jpg

Pobierz
  • 7
@AnonimoweMirkoWyznania będziesz mieć rocznie kilkaset tysięcy dzieci które będą chciały studiować/być programistami. Generalnie największy problem to tu jest taki że jak teraz masz 60-100 osób w rekrutacji na miejsc do IT to będziesz mieć wtedy 200-500 osób walczących o miejsce, co pewnie poskutkuje spadkiem wartości tej usługi. Moim zdaniem tutaj wygrani będą Ci przedsiębiorczy, którzy pójdą w jakąś muszę w którą nikt nie będzie chciał iść bo to będzie poniżej ich poziomu.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@fajnybananek: to że umiesz programować. Ie znaczy że musisz iść w IT
Dobrze jest znać programowanie dla takich dziedzin jak AI czy robotyka gdzie programowanie jest narzędziem w pracy a nie pracą. Im więcej osób nauczymy logicznego myślenia aka programować, tym lepiej dla społeczeństwa
Choć może jestem idealistą bo sam reprezentuje pokolenie obecnych studentów.
@Dej_mi problem tu jest taki że idealistów jest niewielu. Fakt, przydaje się to, ale teraz większość ludzi uczy się programowania tylko po to by zostać programista i robić na tym pieniądze. Sam nie mam z tym środowiskiem nic wspólnego(inna branża inżynierii) ale znam wiele osób które nigdy nie brały pod uwagę pracy w IT dopóki nie zaczął się boom i można zarobić na tym pieniądze nieosiągalne gdzie indziej, może poza górnictwem #
@AnonimoweMirkoWyznania: Czy ja wiem? Raczej niewielka ich część coś więcej osiągnie, w większości będą po prostu szeregowymi pracownikami i to nie konieczne w IT. No i rynek jednak potrzebuje nie tylko programistów ale innych zawodów też - jak za dużo będzie programistów to też będą mieli problem ze znalezieniem fajnej pracy w zawodzie, ale z drugiej strony będzie dużo wolnych stanowisk w innych dziedzinach.

A tak w ogóle to raczej obracasz