Wpis z mikrobloga

Mireczki, stanąłem przed problem jakiego wcześniej nie uświadczyłem; przeprowadziłem się na nowe mieszkanie, sąsiedzi z góry mają małe dzieciaki, ich główną rozrywką jest bieganie po całym mieszkaniu, hałas jakby stalowe szafy po schodach zrzucali ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Mój pies się boi (rozkminia pewnie, że to burza lub inne fajerwerki ), sublokatorka pracuje zdalnie i też jej to przeszkadza. Babce zwracałem uwagę, prosiłem o trochę ciszy, jednakże zostałem olany ciepłym, bo przecież "jak tu uciszyć małe dzieci???" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Stanęliście kiedyś przed takim problemem? Jakieś dobre rady?

#dzieci #sasiedzi #mieszkanie #wynajem #patologiazmiasta
  • 143
@A330: aha... Jak sobie człowiek nie wyłoży całego mieszkania pianką to znaczy że jest debilem... xD
Szczerze to jak moje dziecko było małe biegające to pianki nie były wtedy zbyt popularne... także ja tu raczej nie mówię o sobie.
Jak taka pianka się ma do pleśni? Nie ma takiego ryzyka? Dzieci często coś wylewają i brudzą podłogę... Nie wiem - pytam.
Druga sprawa - jak taka pianka ma się do zdrowego
@buhubuhu: ale wy wszyscy #!$%@? niesamowite kocopoły i debilizmy. "Przyzwyczajaj się", "Wyprowadź się", "Dzieci takie są" - no #!$%@? nie mogę z tych komentarzy.
Jeśli nie umiesz wychować dzieciaka w szacunku do drugiego człowieka, to nie decyduj się na niego. OP ma problem, dzieciarnia z góry mu przeszkadza i on ma się do tego przyzwyczaić, bo "to normalne, że dzieci hałasują, zwłaszcza teraz jak siedzą w domach" - a to jest
@falwack: o kurde... jak Ty tu trafiłeś po dwóch tygodniach?
OP napisał "Co ja mam z tym zrobić?" No to mu odpowiedziałem że nic nie może zrobić... bo to jest fakt. Ty tu wchodzisz na inny temat czyli jak powinno się dzieci wychowywać - a tego już nie możemy oceniać bo nie ma rodziców tych dzieci między nami i nie wiemy jaka tam jest sytuacja.