Wpis z mikrobloga

@Lutonn: to jedna z tych rzeczy które nadal trzymają mnie przy hackintoshu.
Pomijając już wyszukiwanie plików czy katalogów po nazwie, to czasami zdarzy się zapomnieć hasła do jakiegoś maila albo innej zapisanej rzeczy w piliku tekstowym.
Wtedy naciskam F1 aby wywołać spotlight, wpisuję coś co pamiętam z wewnątrz pliku i znajduje cały plik, przytrzymując ctrl mogę otworzyć lokalizację.
@I-____-I: Pytałem kiedyś o taki program i fajnie działał ale niestety zapomniałem nazwy a to już dawno było i format był ale fakt faktem windowsowe wyszukanie bardzo słabo działa
@Lutonn:
Do szybkiego wyszukiwania po nazwie pliku używam wspomnianego już Everything (https://www.voidtools.com/). Ogólnie działa on super szybko, gdyż indeksuje nazwy plików na dysku (pierwsze uruchomienie chwilę ora po dyskach), a nowe pliki są dodawane na bieżąco do indeksu poprzez działający w tle serwis.

Gdy trzeba wyszukać plik po nazwie / zawartości w bardziej perfidny sposób (np. wyrażenie regularne), to używam Agent Ransack (https://www.mythicsoft.com/agentransack/).