Wpis z mikrobloga

#biblia #chrzescijanstwo #codziennychleb #kkk

~Anne Cetas

„Temu, kto cię prosi, daj”
Ewangelia Mateusza 5,42

(Mike Burden)[https://people.com/movies/the-real-story-of-burden-how-a-kkk-member-changed-his-life-with-help-from-a-black-minister/] był sierotą, wychowanym w rasistowskiej organizacji Ku Klux Klan. Po piętnastu latach działania w jej szeregach, pod wpływem ukochanej żony zmienił się i uświadomił sobie, że jego poglądy były złe. Wspólnie z żoną planowali nową, lepszą przyszłość. Jednak nie było to łatwe, gdyż członkowie organizacji, kierowani zemstą, wyrzucili ich z mieszkania, którego im dotychczas użyczali.

Mike wraz z rodziną zaczął szukać pomocy. Co zaskakujące, udał się do miejscowego afroamerykańskiego pastora Kennedy’ego, z którym przedtem miał konflikt. Pastor i jego wspólnota na pewien czas zapewnili rodzinie Mike’a dach nad głową oraz wyżywienie. Gdy pastor został zapytany, dlaczego zgodził się pomóc, wyjaśnił: „Jezus Chrystus również czynił niepopularne rzeczy. Gdy ktoś potrzebuje pomocy, po prostu robię to, czego Bóg ode mnie oczekuje”.

Pewnego razu Mike podczas przemówienia w kościele pastora Kennedy’ego wyraził żal i przeprosił czarnoskórą społeczność za swoje dawne, niechlubne życie w organizacji szerzącej nienawiść.

Jezus w swoim Kazaniu na Górze zawarł kilka niepopularnych myśli: „Temu, kto cię prosi, daj” (Ewanvelia Mateusza 5:42); „Miłujcie nieprzyjaciół waszych i módlcie się za tych, którzy was prześladują” (w. 44). Wydawać by się mogło, że takie idee przeczą zdrowemu rozsądkowi i są wyrazem słabości. W rzeczywistości są jednak wyrazem Bożej siły.

Bóg, który nas uczy, jednocześnie daje nam moc, by żyć radykalnym życiem, niezależnie od tego, co to dla nas oznacza.