Wpis z mikrobloga

@texas-holdem: to przerażające, że na taki temat wypowiada się osoba (i jest autorytetem), która nie zna nawet koncepcji Starshipa, już nie mówiąc o tym że nie widziała lotów SN8, SN10 czy nawet ostatnio SN15.
  • Odpowiedz
@texas-holdem: imo kolonizacja z pełnego zdarzenia to nadal mrzonka. Póki co Mars wydaje się taki zajebisty, a gdy już ktoś na nim wyląduje, ludzie zdadzą sobie sprawę że Mars to ponura kula skał i pyłu, na której nie chciałby żyć nikt, no chyba że ktoś interesuje się skałami i pyłem. Moja teza jest taka, że nawet przy technologii wymaganej do kolonizacji, motywacja do kolonizacji będzie marginalna.
Bardziej sensowne wydaje mi się
  • Odpowiedz
@Emerkaes: ja myślę ze już dziś znajdziesz 1000 ludzi gotowych polecić na marsa kolonizować planetę, co to za różnica np wegetacja w Polsce za 2300, alkoholizm, depresja i sznur a tak to zostajesz kolonizatorem na marsie, twoje życie nabiera sensu, a potem w zamkniętym pomieszczeniu w końcu dostajesz depresji i wieszasz się na sznurze, czyli finał ten sam a przynajmniej gdzieś twoje nazwisko zostanie zapamiętane
  • Odpowiedz
@texas-holdem: Projekty Elona mają olbrzymi potencjał, co nie zmienia faktu, że on sam i jego wyznawcy lubią je przehajpowywać. Czytałem ostatnio o Neuralinku i sytuacja jest podobna. Sam plan jest realny, ale na pewno nie w takim czasie o jakim mówi Musk
  • Odpowiedz
@Emerkaes: ja myślę ze już dziś znajdziesz 1000 ludzi gotowych polecić na marsa kolonizować planetę, co to za różnica np wegetacja w Polsce za 2300, alkoholizm, depresja i sznur a tak to zostajesz kolonizatorem na marsie, twoje życie nabiera sensu, a potem w zamkniętym pomieszczeniu w końcu dostajesz depresji i wieszasz się na sznurze, czyli finał ten sam a przynajmniej gdzieś twoje nazwisko zostanie zapamiętane


@alteron: Wiec gdzie tu sens
  • Odpowiedz
Projekty Elona mają olbrzymi potencjał, co nie zmienia faktu, że on sam i jego wyznawcy lubią je przehajpowywać. Czytałem ostatnio o Neuralinku i sytuacja jest podobna. Sam plan jest realny, ale na pewno nie w takim czasie o jakim mówi Musk


@Mathieu_gbw: Elon prowadzi swoje projekty w takim tempie, że +-50% zapowiedzianego czasu wydaje się w zupełności usprawiedliwione... Zresztą jest nawet termin 'Elon Standard Time' w odniesieniu do terminów, które podaje
  • Odpowiedz
Ale może się mylę i ludzie rzeczywiście będą chcieli spędzić całe życie w kilku korytarzach na pustkowiu.


@Emerkaes: Zgadzam się w tym sensie, że jeśli to ma się udać, to bazy nie mogą wyglądać jak "kilka korytarzy na pustkowiu". Muszą szybko powstać luksusowe hotele, w których będą pracować przewodnicy wycieczek turystycznych na klify Olympus Mons (w końcu najwyższy szczyt w Układzie Słonecznym powinien jakieś bilety sprzedać) i tego typu atrakcje. Jakiś
  • Odpowiedz