Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Na początku: 25 lat, skończony inz&mgr, senior dev, 20k miesiecznie, aktywny społecznie/kulturowo. Wygląd podobno spoko. Do tego rok terapii schematow/behawiolno-poznawczej, a ostatnio #escitalopram 5g na zespół stresu uogólnionego.

Umówiłem się z super ladna dziewczyna (dawno mi sie nikt nie podobal, moze przez #ssri). Wszystko było spoko do momentu zaproszenia. Teraz mi odjebuje.
W głowie lata sobie strach, fantazje o jakimś wielkim uczuciu, inscenizują mi się jakieś wspólne rozmowy i sytuacje. Nasila się napięcie i ból brzucha. Myślę sobie, że miałbym spokój jakby nie dała się w ogóle zaprosić. W głowie pojawia się racjonalny głos, że przecież się nie znamy, dlaczego nawet JA chciałbym coś zakładać i coś chciał osiągnąć.
Jak mi to gówno nie wyjdzie z głowy na czas spotkania, to mnie to sfreezuje i będę bardzo sztuczny i zestresowany (już tak miałem, nawet w poprzednim związku).
Niby fajnie byłoby pokazać się ze wszystkimi wadami i mieć spokój jakby się komuś to nie spodobało, ale z drugiej strony dawno mi się nikt tak nie podobał i trochę mi zależy.

Poczytałem sobie trochę przed sesją i trafiłem na hasła "głód miłości". Trochę to cringe i zazwyczaj odnosi się do dziewczyn, które nie zaznały akceptacji w dziecinstwie, ale symptomy mam podobne. Mam wrażenie, że tak mentalnie zwijam się w pozycję embrionalną i przybieram postać takiego dziecka, którym chciałbym żeby ta dziewczyna się zaopiekowała. To jest obrzydliwe i odrzucające dla mnie - i dla niej na pewno też. Nie ma szans, żebym z takim mindsetem stworzyć jakąś relację romantyczną.

Jakieś tipy?

#anonimowemirkowyznania #nocnazmiana

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60a993e84fdc3a000b6c2f61
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 2
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Po pierwsze chill. Po drugie zacznij rozmawiać o tym w czym czujesz się swobodnie. Banały typy podróże, ulubione miejscówki, sport czy muzyka zawsze spoko ^^ Nie gadaj tylko o kodowaniu i będzie dobrze.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: najłatwie byłoby się czymś znieczulić, jakaś pregabalina, albo coś podobnego może pomóc. Sam miewałem podobne reakcje, także wiem jak ciężko jest nad tym zapanować. Niestety przy dużym lęku u facetów podświadomie może to wpływać na podniecenie seksualne... A to niekoniecznie jest najlepsze, bo można zaliczyć, a można się również spalić u dziewczyny ;)

A jeśli chodzi o randkę, to na pewno jej nie pokazuj, że ci tak zależy. Trzeba się
  • Odpowiedz