Wpis z mikrobloga

Cześć Mirki.
Ostatnio zaciekawiła mnie gra Mordhau i strasznie sie nią zajarałem. Niestety mam ograniczony budżet i inną grę na oku, ale mam kilka pytań odnośnie mordhau.
Po pierwsze, czy jest na tyle graczy żeby nie szukało kilka godzin jakiegoś servera?
Odwiedziłem steam charts i nie wiem czy 4k jednocześnie w tej grze to dużo czy mało.
Po drugie czy twórcy rozwijają w tym momencie jakoś gre, czy jednak już ją porzucili.
Po trzecie i ostatnie, czy to prawda że system walki jest tak bardzo trudny?
#mordhau #steam #gry
  • 5
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@julianni12: 1. Nie jest tak, zazwyczaj jest z parędziesiąt serwerów różnej maści do których możesz dołączyć.
2. Twórcy co jakiś czas dają patche, nie jest to bardzo częste, ale jest jakiś powiew świeżości.
3. Jest niewiele mechanik do opanowania i większością broni macha się tak samo. Jednak nauczenie się by dobrze grać długo zajmuje. Ja mam ~120 godzin plus 700 w Chivalry i dalej znajduje sporo ludzi co mnie rozklepuje spokojnie
@julianni12:
1. nie ma problemu ze znalezieniem serwera
2. niby rozwijają i cały czas jest jakieś oczekiwanie na "patchie" - średnio raz na pół roku wychodzi coś większego typu nowa mapa, ale ciężko powiedzieć ile to jeszcze potrwa
3. i jest i nie jest, można się nauczyć. gorsze są drobne zmiany, "fine tuning" który regularnie leci i czasami wpływa ujemnie na rozgrywkę. wiem, że są osoby którym nie podpasował kierunek w
@julianni12 Kupiłeś? Próbowałem wrócić z ziomkami gdy weszły rankedy ale gra wyglądała tak że nie było graczy i rzucało nas na jakichś spoceńców o rangach kilka wyżej mimo ustalonej już przez nas rangi xD. Jak grałem podboje to część graczy miała kompletnie wywalone w objectivy i się bawiła gdzieś na środku mapy z przeciwnikiem. I reszta drużyny musiała grać przeciwko większej liczbie przeciwników.
Nie możesz założyć prywatnego servera dla znajomych, a jak
@julianni12: @FuzzyWuzzy: trochę się pozmieniało, bo możesz grać teraz w trybach typu deathmatch czy brawl, a w rankedach trafiasz wyłącznie na swój poziom

na wysokich poziomach jest tak jak mówisz, generalnie niedzielny gracz nie ma szans przeciwko ludziom, którzy od 3 lat ćwiczą wykorzystywanie najmniejszych niedoróbek w animacjach

z drugiej strony, system walki jest naprawdę fajny dopiero w momencie, kiedy już coś się mniej więcej ogarnia i fajnie jest czytać