Aktywne Wpisy
Nie mam już pojęcia co robić... 27 lat na karku, z różowa poznaliśmy się w szkole i jesteśmy w związku już 9 lat, mieszkamy razem od 7.
Na początku wszystko było super, wspieraliśmy się, odkrywaliśmy jak to jest być samodzielnymi i "dorosłymi", ja praktycznie od początku jak mialem 19 lv poszedłem pracować do firmy, gdzie zarabiałem ledwo ponad najniższa krajowa. Ona dostała się na jakiś staż w korpo, gdzie finalnie po latach
Na początku wszystko było super, wspieraliśmy się, odkrywaliśmy jak to jest być samodzielnymi i "dorosłymi", ja praktycznie od początku jak mialem 19 lv poszedłem pracować do firmy, gdzie zarabiałem ledwo ponad najniższa krajowa. Ona dostała się na jakiś staż w korpo, gdzie finalnie po latach
czerwonykomuch +85
Niezmiennie przypominam, że Polska znajduje się dopiero na 9 miejscu (nie licząc instytucji UE) pod względem wartości sumarycznej pomocy dla Ukrainy i jest wyprzedzana m.in. przez Danię - kraj z połową naszego PKB. Polacy są za to pierwsi do jęczenia o wdzięczność i przeprosiny za krzywdy sprzed blisko wieku. Poczucie wyższości pana Polaka wobec chłopa Ukraińca wciąż panuje w narodzie, podsycane bardzo skutecznie przez ruską propagandę.
Przezabawne jest udawanie, że polska pomoc
Przezabawne jest udawanie, że polska pomoc
Ostatnio zaciekawiła mnie gra Mordhau i strasznie sie nią zajarałem. Niestety mam ograniczony budżet i inną grę na oku, ale mam kilka pytań odnośnie mordhau.
Po pierwsze, czy jest na tyle graczy żeby nie szukało kilka godzin jakiegoś servera?
Odwiedziłem steam charts i nie wiem czy 4k jednocześnie w tej grze to dużo czy mało.
Po drugie czy twórcy rozwijają w tym momencie jakoś gre, czy jednak już ją porzucili.
Po trzecie i ostatnie, czy to prawda że system walki jest tak bardzo trudny?
#mordhau #steam #gry
2. Twórcy co jakiś czas dają patche, nie jest to bardzo częste, ale jest jakiś powiew świeżości.
3. Jest niewiele mechanik do opanowania i większością broni macha się tak samo. Jednak nauczenie się by dobrze grać długo zajmuje. Ja mam ~120 godzin plus 700 w Chivalry i dalej znajduje sporo ludzi co mnie rozklepuje spokojnie
1. nie ma problemu ze znalezieniem serwera
2. niby rozwijają i cały czas jest jakieś oczekiwanie na "patchie" - średnio raz na pół roku wychodzi coś większego typu nowa mapa, ale ciężko powiedzieć ile to jeszcze potrwa
3. i jest i nie jest, można się nauczyć. gorsze są drobne zmiany, "fine tuning" który regularnie leci i czasami wpływa ujemnie na rozgrywkę. wiem, że są osoby którym nie podpasował kierunek w
Nie możesz założyć prywatnego servera dla znajomych, a jak
na wysokich poziomach jest tak jak mówisz, generalnie niedzielny gracz nie ma szans przeciwko ludziom, którzy od 3 lat ćwiczą wykorzystywanie najmniejszych niedoróbek w animacjach
z drugiej strony, system walki jest naprawdę fajny dopiero w momencie, kiedy już coś się mniej więcej ogarnia i fajnie jest czytać