Wpis z mikrobloga

@tylko_dresowy_styl_: jakie to prawdziwe, z drugiej strony patrząc: mam takich kolegów, którzy co roku tak stali w kolejce do nauczyciela a teraz zarabiają konkretną kasę w swojej własnej firmie i śmieją się w twarz kujonkom klasowym spotykając je na kasie w Lidlu ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 61
@Karonon: potwierdzam, jestem jednym z takich właśnie ludzi, całe życie na zagrożeniach (rekord to połowa przedmiotów zagrożonych w semestrze), a teraz lux praca zdalna, fajny dom i spokojne życie. Bo ważna jest życiowa zaradność (a nawet cwaniactwo życiowe) a nie jakaś słaba wiedza nikomu nieprzydatna.
  • Odpowiedz
@Karonon: @dildo-vaggins: Tak, tak. Na każdego takiego placka, który nie potrafił przeczytać książki albo nauczyć się matematyki na podstawowym poziomie a coś osiągnął przypada 100 albo i więcej takich, którzy cisną za najniższą krajową.
  • Odpowiedz
Na każdego takiego placka, który nie potrafił przeczytać książki albo nauczyć się matematyki na podstawowym poziomie a coś osiągnął przypada 100 albo i więcej takich, którzy cisną za najniższą kr


@DywanTv: Ale mówi się tylko o tych, którym się udało - nawet ma to nazwę: survivor bias.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@DywanTv: no wiadomo, ale jak wielu jest takich dobrze uczących się a robiących za najniższą? A ja ze swojego otoczenia znam przynajmniej kilkanaście osób które tak jak ja nie były zbyt dobre w szkole a teraz swoja firma, ładny dom, rodzina itd. Takich z dobrymi ocenami którzy jakoś się wybili znam jednego, od zawsze dobrze się uczył, zrobił doktorat i wykłada na uczelni, chociaż nie wiem czy pensja doktorska to taki
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@dildo-vaggins: to chyba zależy od tego z kim utrzymujesz kontakt to lepiej znasz ich sytuację, ja osobiście nigdy nie miałem żadnych problemów z nauką i żadnych zagrożeń, obecnie super praca zdalna i większość moich znajomych z czasów gimnazjum i szkoły średniej którzy radzili sobie w szkole też odnoszą sukcesy, a ci co lecieli ja zagrożeniach to spotykam ich na kasach w rodzinnym mieście jak rodziców odwiedzam. Większość to zasiłek i praca
  • Odpowiedz
@Karonon: i tak i nie: jeden moj znajomy mial w dupie nauke i szkole ledwo zdal a teraz jest rzeznikiem i robi kielbasy i na zycie nie narzeka. Z kolei drugi tez mial w dupie nauke ale dealowal dragami odkad skonczyl 14ty rok zycia i siedzi teraz na emigracji bo sobie dlugow u kogos narobil
  • Odpowiedz
@Karonon: Troche tak, ale troche nie. Jeżeli gość olewa biologię czy fizykę ale w tym czasie dłubie sobie przy samochodzie czy motorku, a potem otwiera swój warsztat i robi dobre siano to tak. Ale jeżeli zamiast się uczyć gra sobie w LOLa czy fortnite to potem najpewniej skończy na jakimś magazynie czy na taśmie.
  • Odpowiedz
śmieją się w twarz kujonkom klasowym spotykając je na kasie w Lidlu (


@Karonon: kasjerka w Lidlu moze zarabiac calkiem niezla kase. Z reszta jesli smieja sie z kogos bo pracuje w stereotypowo gorszej pracy to sa leszczami
  • Odpowiedz
zrobił doktorat i wykłada na uczelni, chociaż nie wiem czy pensja doktorska to taki wygryw.


@dildo-vaggins: to zależy z czego doktorat i czy ten ktoś potrafi sprzedać swoją wiedzę ( ͡° ͜ʖ ͡°) jak potrafi to można ogarniać dobre robótki dodatkowo jak ma się ciekawą specjalizację
  • Odpowiedz
jakie to prawdziwe, z drugiej strony patrząc: mam takich kolegów, którzy co roku tak stali w kolejce do nauczyciela a teraz zarabiają konkretną kasę w swojej własnej firmie i śmieją się w twarz kujonkom klasowym spotykając je na kasie w Lidlu ( ͡º ͜ʖ͡º)


@Karonon: podałeś właśnie piękny przykład osoby prostej, której się udało i oczywiście jej obowiązkiem jest naśmiewanie się z innych zawodów. To jest
  • Odpowiedz
Na wykopie dzień jak co dzień. Nie skończyłem podstawówki i zarabiam 15k, znam typa z doktoratem, który zarabia 3k. Wniosek? Dowiodłem, ze nie opłaca się uczyć, bo osoby które słabo się uczyły, zarabiają więcej.
  • Odpowiedz