Wpis z mikrobloga

No dokładnie. Ja mając 170 miałem dwa stałe związki z dziewczynami ~155, a nawet jeden z dziewczyną o 8 cm wyższą. I na Tinderze sobie radziłem. To na wypoku się dowiedziałem, że mój wzrost to jakiś problem xd


@pokustnik: Super to słyszeć, ale zwykle okazuje się, że taki gość jak Ty ma 30 pare lat i nie wie jak wygląda obecnie wpływ internetu na młodzież. A, zapomniałem o najważniejszym. Pewnie masz
@ExitMan: 27 lat mam xd Dwa lata temu miałem osiemnastoletnią dziewczynę, którą zostawiłem, gdyż wkurzały mnie akcje z jej rodzicami.

Kasę mam dopiero teraz, bo miałem pomysł na swoje życie. A z pierwszą dziewczyną byłem mając tyle cm co teraz, będąc w LO i mieszkając na strychu rozpadającego się domu w rodzinie w której często na chleb nie było. I mimo to mnie pokochała i była gotowa zrobić dla mnie tak
Skopiuję swoją wypowiedź z innego wątku

szkoda, że faceci nie są tak wybredni jak kobiety i ruchają dosłownie każdego kaszalota. Nieważne czy waży 250kg, ma 1,20cm, nie ma rąk i nóg, jest ślepa, ma stwardnienie rozsiane czy kuźwa nie potrafi liczyć do dziesięciu, zawsze ktoś jest gotowy w to wsadzić. To niedobrze dla populacji, co wy spermiarze robicie z naszym gatunkiem
P.....k - Skopiuję swoją wypowiedź z innego wątku

szkoda, że faceci nie są tak wyb...

źródło: comment_16225609775Z27G1F6HRYSBEhvuBdTYF.jpg

Pobierz
@asereheahaehe: raz byłem na randce z dziewczyna które miała coś około 155 cm wzrostu, do tego była filigranowa. Jak ją trzymałem za dłoń, miałem skojarzenia jakbym dziecko złapał za rączkę xp Ja mam 189, czułem się z nią jak z młodszą siostrą, mimo że było bardzo miło nie widzę się z tak drobną kobietą. Jak widać to też działa w drugą stronę ¯\_(ツ)_/¯ chociaż jej pewnie adoratorów nie brakowało