[kapy_kulu]

#szop #introwertycy #zwierzaczki #heheszki

[z.....o]

@kapy_kulu: byłem raz, miałem alkohol. Trzeba było czekać, aż przyjdzie ktoś z obsługi i to klepnie. Podziękuje.

[Del]

@zielonebordo: No, jak kupujesz alko to wiadomo. Ew. Może ci pani z informacji na odległość klepnąć.

[z.....o]

@Del: tylko wiesz, poszedłbym do kasy miałbym zrobione wszystko na tip top. A tutaj niby szybciej, niby samobsługowo. Przeszedłbym jak szarak niezauważenie, a jednak i tak muszę polegać na kimś, przerwać jego skupienie na innym kliencie, bo jaśnie ja chciałbym nabyć jedno piwo. Jak dla intro, to jeszcze gorsza sytuacja.

[Del]

@zielonebordo: Dlatego powinno być tak jak w np. w Auchanie, że jest jedna osoba wyznaczona do obsługi klientów przy kasach samoobsługowych i ma nie zajmować się niczym innym. Z kolei największą patologia jest w Biedronce, bo za kasy jest odpowiedzialna kasjerka z najbliższej kasy. Czasami trzeba czekać, aż ogarnie swoich klientów i dopiero do Ciebie podejdzie.

[C.....k]

@kapy_kulu: pomyliłeś introwertyka z fobią społeczną

[anonimowiec125]

I paczkomatów oczywiście

[Spofity]

@Del: myślałem że tylko w mojej biedronce jest taka patola, że ziomek z kasy ma #!$%@? na własnej kasie i jeszcze musi biegac co 5 minut do samoobsługowych

[siadaj_Kulson]

Można też dorzucić wszelkie stronki i aplikacje, które pozwalają zamówić jedzenie albo transport bez rozmawiania przez telefon z innym człowiekiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[rothejro]

@Chuseok: xd

[Del]

@Spofity: Nope. To pospolite zjawisko. Kasy to dostawiają, ale jednej osoby nie zatrudnią.

[Daleki_Jones]

@Chuseok: to to samo

[R4vPL]

@Chuseok i z agorafobią

[Tino]

@Del: "potrzebne informacje" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kasy samoobsługowe w bierdonce są jeszcze gorsze niż wieczne stanie w kolejkach w tym sklepie