Wpis z mikrobloga

Można by zrobić dość ciekawe studium psychologiczne na przedstawicielkach grupy #p0lka. Obecnie zachwycają się knagami mokebe i chadami przez Tinder uzasadniając swoje zachowanie tym, że posiadają tzipę. Podejście trochę jak u patusiary, którą wszyscy w klasie młucą i traktują jak śmiecia, a ona wyładowuje się na przegrywach karcąc ich za niski wzrost, czy zbyt małą szczękę.

Gloryfikacja tego typu zachowania tylko pokazuje ile faktycznie wart jest "charakter" p0lek, które narzekają na wyimaginowane powody bycia odrzucanym. W dość zasadny sposób udowadniacie, Wasz niski iloraz inteligencji, bierność, brak logiki i szacunku do siebie nie odrzuca tak mocno, jak wasza podła hipergamia. Ratują was tylko nieświadomi spermiarze i kukoldy, których uświadamiamy przez znienawidzony przez normictwo #blackpill.

Tym bardziej smuci fakt ogólnego poklasku wobec tego rodzaju zachowań i wpisów. "Jestem zołzą", "365 dni", "50 twarzy Greya." Takie dzieła plusuje sama śmietanka "pokrzywdzonych". Niesamowite, że skoro argumentujecie swą zgorzkniałość i popieranie bzdur typu #eprostytucja czy #fatshaming byciem "gnojonym" patriarchatem i czerpiecie radość z czytania screenów gdzie laska wyśmiewa się z kogoś, bo jest niski, ma za mało kasy albo nie jest oskarkiem.

Zróbcie sobie przysługę. Zamiast pogłębiać się w szukaniu ujścia frustracji w tego typu zachowaniach, postarajcie się znaleźć pomoc dla siebie. Nawet jeśli nie stać Was na prywatnego chada, na pewno da radę skonsultować się na NFZ. To co #!$%@?ą p0lki już dawno przebiło poziom mułu, ale teraz osiąga nowe poziomy dna.

#p0lka #phyrexiacontent #logikarozowychpaskow #przegryw #blackpill #redpill
  • 1