Wpis z mikrobloga

Level 27. Zarabiam 2600-2700zł bez perspektyw na więcej. Nawet mnie nie stać, żeby wynająć sobie kawalerkę, tylko muszę się kisić w pokoju za 700zł na mieszkaniu w kółko z jakimiś syfiarzami, a co kolejny to gorszy... Aktualnie jest to 40 letni chłop, który dziś nie zauważył, że mu się rozlało na podłodze w kuchni pół herbaty posłodzonej chyba jednym kilogramem cukru i cała podłoga się lepi. Oczywiście, gdy wróciłem z pracy to leżał #!$%@? na łóżku jak gdyby nigdy nic, bo zdążył już to roznieść po całym mieszkaniu. Stwierdził, że nie zauważył xD Na blatach w kuchni #!$%@?ą się mrówki, bo wszystko zalane jego #!$%@? herbatami w ilości 20 na godzinę, słodzonymi chyba po 5 łyżek cukru (nie potrafi zrobić tak, żeby nie rozlać). Swojego ręcznika nie prał i nie suszył od dwóch lat. Jak się umyje i nim wytrze, to smród stęchłej szmaty na całe mieszkanie od wejścia.
#przegryw ##!$%@? #wynajem #gorzkiezale
  • 43
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@kaczek93: Wynajmij mieszkanie z jakąś dziewczyną albo studentem. Możecie być współlokatorami bez podtekstów. Ja tam wolałabym wynajmować z facetem niż z innymi dziewczynami. Na bank taką znajdziesz, bo dziewczyny pod jednym dachem często się nie dogadują :D
@bellazi: Z kobietami też nie. Generalnie na podstawie doświadczeń nie interesuje mnie wspólne mieszkanie z różowymi, studentami, ukraińcami i syfiarzami. Cała reszta ujdzie.