Wpis z mikrobloga

@mpetrumnigrum: @Czaajnik: ciekawe jak kempingi. Ogolnoe cos czytalem ze niby test PCR, trza sie rejestrowac. Tylko wtedy juz jestes w systemie i wiedza ze wyjezdzasz. A znowu jechanie na wyjebce niby dobre ame co w razie kontroli na granicy. Chociaz w sumie gadalem z tirowcami to mowia ze granice puste jak za dawnych lat i spokoj. Chyba ze opuszczasz unię
Zrobiłem trochę km niedawno, wróciłem tydzień temu. Do Czech bez kontroli, do Austrii pytali nas o testy i czy mamy paszporty na co my „mamy dowody” Ok to jezdzcie. Nawigacja nas wyrzuciła na Węgry i nas zawrócili. Tam dalej maja obostrzenia. Przynajmniej mieli. Dopiero na granicy Chorwacji sprawdzili dokumenty tzn ważność testu lub certyfikat zaszczepienia. W Chorwacji zrobiliśmy testy i powrót. Wjazd do Słowenii sprawdzili dowody (nie zdarzylismy nawet pokazać testów). Na